ogrzewanie podłogowe

Liczba wypowiedzi w tym wątku: 26

21. Data: 2005-05-13 11:42:45

Temat: Re: ogrzewanie podłogowe
Od: "owp" <o...@p...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora

>> spośród nas - jakie są koszty utrzymania ?
> Wasz zarząd - może być ale ktoś musi prowadzić dokumentację i to zleca się
> administratorowi, czyli jest umowa na troszeczkę innych zasadach i o co
> innego.
>
A administratorem musi być KZGM ? I czy on ma wpływ (administrator) na tego
typu decyzje ?

>> sąsiadów), były wykonane - remont dachu, a ostatnio - wymiana okien,
>> drzwi i instalacja domofonu na klatce + wymiana pionu.
> Skoro macie przeprowadzonych tyle remontów to ja gratuluję Wspólnocie
> przytomności umysłu. Jeżeli wymieniłeś remonty w kolejności ich
> wykonywania to robiono OK
>
Czy to jest dużo na przestrzeni klikunastu lat (sprzedający twierdzi, że
'nic tu nigdy nie robili', a sąsiadka, że czeka z remontem łazienki 30 lat
:))) - przez ten pion)? To jest raptem - okna 4000, drzwi 3000
(pesymistycznie), piony jakieś 3900 no i remont dachu nie mam pojęcia. To
jest kwota z funduszu remontowego (bez ekspl.) na 2-3 lata.
To współczuję innym...

>> przed budynkiem sypiący się chodnik, dziury w uliczce, brak parkingów...
> Jesteś pewien że kupowaliście mieszkania wraz z przyległym terenem?
> Może to jest Gminny teren?
>
Masz rację. Tu się zagalopowałem. No ale na co idzie opłata tytułem
'utrzymania nieruch. wspólnej' ? Sprzątaczki nie ma, rozumiem, że to są
sprawy typu - wymiana żarówki, odśnieżanie chodnika. Co jeszcze może tu być
?

Pozdrawiam
owp

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

Zobacz także

22. Data: 2005-05-13 15:18:46

Temat: Re: ogrzewanie podłogowe
Od: Wwa <w...@n...pl> szukaj wiadomości tego autora

owp napisał(a):
> A administratorem musi być KZGM ?
Nie musi.
I czy on ma wpływ (administrator) na tego typu decyzje ?
To Wspólnota decyduje kto zarządza

> Czy to jest dużo na przestrzeni klikunastu lat (sprzedający
twierdzi, że
> 'nic tu nigdy nie robili', a sąsiadka, że czeka z remontem łazienki 30 lat
> :))) - przez ten pion)? To jest raptem - okna 4000, drzwi 3000
> (pesymistycznie), piony jakieś 3900 no i remont dachu nie mam pojęcia. To
> jest kwota z funduszu remontowego (bez ekspl.) na 2-3 lata.
> To współczuję innym...
Widzisz zarządca wydaje tylko tyle pieniędzy ile Wspólnota ma.
Zarządca jest od podpowiadania, decyduje Wspólnota jedni zbierają na
funduszu remontowym duże środki i mają remont za remontem innym nie
starcza na wymianę zamka. Woli Wspólnoty nie podważa się.

Wwa

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

23. Data: 2005-05-13 15:54:45

Temat: Re: ogrzewanie podłogowe
Od: Wwa <w...@n...pl> szukaj wiadomości tego autora

owp napisał(a):

Myślę, że KZGM stał się
> zarządcą 'automatycznie' - jako, że wcześniej to były ich mieszkania (a
> część może nadal jest).
> Wiem, że KZGM powinien działać w interesie właścicieli, podejrzewam jednak,
> że w tym przypadku kierują nimi inne przesłanki.
Jestem z Wrocławia nie wiem co oznacza KZGM
W akcie notarialnym masz kto sprzedał Ci mieszkanie. Sprawdz bo bez tego
nie ruszymy z miejsca.
> Ok. Jak się mam dowiedzieć kto należy do mojej WM ?
Zapytać KZGM, przecież musiało być zebranie roczne to obowiązkowe dla
wszystkich.
> W umowie sprzedaży mam tak:
> mieszkanie stanowi odrębną nieruchomość (księga wieczysta nr x), właściciel
> jest wieczystym użytkownikiem do dn..., 91/1000 części nieruchomości (kw. nr
> y) i takiej samej części w częściach i urządzeniach wspólnych budynku (kw.
> y).
To jest standard.
> Moje pytanie - czy jest możliwe, że pod pojęciem nieruchomość/budynek (kw.
> y) kryje się tylko moja klatka ?
Tak. Sprawdz ile Ci sprzedali gruntu i porównaj z powierzchnią pod
budynkiem.
> Przecież nie mam w mieszkaniu 9% powierzchni całego bloku.
Czy w waszej bramie jest 10 mieszkań?
> Czyli jeśli namówię moich sąsiadów na zgodę na taką podłoge,

to KZGM może się sprzeciwić
Nie wiem czy KZGM jest w jakiejś części czy tylko zarządcą tego mi nie
powiedziałeś.
(czyli w praktyce - nie spuści wody) ? Czy taka uchwała
> rozwiązywałaby cały problem ?
Prawomocna uchwała rozwiązuje bo zarządca musi wykonać. Odmawia się
wykonania tylko dla zapewnienia bezpieczeństwa ludzi.
> Czy musiałbym wszystkich, czy połowę przekonać, no i jak to formalnie
> zrobić - chodzić od sąsiada do sąsiada i zbierać podpisy ?
Jeżeli nie wiem ile mieszkań i lokali jest w Twojej Wspólnocie to nie
wiem wg których przepisów funkcjonujecie.( ustawa o własności Art. 19.
Jeżeli liczba lokali wyodrębnionych i lokali niewyodrębnionych,
należących nadal do dotychczasowego właściciela, nie jest większa niż
siedem, do zarządu nieruchomością wspólną mają odpowiednie zastosowanie
przepisy Kodeksu cywilnego i Kodeksu postępowania cywilnego o
współwłasności).

Rozwiązaniem dla ciebie jest wpiecie ogrzewanka podłogowego
>>(tego w łazience ) do powrotu ale za mało wiem o waszej instalacji c.o. a
>>tego typurozwiązanie może byc zastosowane gdy funcjonuje prawidłowo.
>
> Dzięki. Niestety wiem, że nie zgodzą się.
Jak będę wiedziała ile macie mieszkań na klatce to powiem jak postąpić.

Powiedzieli mi, że trzeba było się
> do nich zwrócić, bo też robią takie rzeczy (także prywatnie). Teraz
> wymyslają coraz to nowe argumenty na nie. Wiem już, że z nimi nie wygram.
To się okaże ale musze mieć podstawowe dane.
> Raczej jedyna nadzieja w sąsiadach - są bardzo ok. Podczas całego remontu
> słowa złego nie powiedzieli.
> A wracając do rozwiązania na gruncie prawnym - może pomogłoby opinia
> rzeczoznawcy ?
Na razie nie ma potrzeby. Natomiast przyda się projekt instalacji
wykonany przez inż. z właściwymi uprawnieniami.

Pozdrawiam
Wwa

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

24. Data: 2005-05-13 16:12:06

Temat: Re: ogrzewanie podłogowe
Od: Milo <m...@n...pl> szukaj wiadomości tego autora

owp wrote:
> Teraz przyszedł gość z administracji i stwierdził, że bez zgody nie można,
> bo w takim budynku jest to niewskazane a jeśli chcemy, to oni to robią
> używając 'specjalnej' technologii (z jakimś 'mieszaczem') i kosztuje to

Pomądrzę się ciut, może nie powiesicie mnie. Ktoś pisał już o tym, ale
dla systematyzmu:

Załóżmy, że instalacja ogrzewania podłogowego działa sobie w pętli
niezależnej, ot powiedzmy 30 litrów wody. Aby ją podgrzać, instaluje się
mieszacz, czyli urządzonko, które w przypadku spadku temperatury wody w
IOP dobierze nieco ciepłej z zasilania CO i wypuści troszkę tej zimnej.
Aby IOP działała sprawnie, na jej pętli powinna być pompa, która tę wodę
czały czas mieli tak, aby oddała potrzebne ciepło. Można nie stosować
mieszacza, ale układ z tzw sprzęgłem hydraulicznym, który i tak musi
mieć pompę i głowicę termostatyczną, zazwyczaj z kapilarą. Szczegóły
można znaleźć w sieci.

aspekty:
1. istalacja CO może być kiepska i zmuszenie jej do przepychania 30
litrów wody po podłodze, w rurkach małej średnicy, może mieć wpływ na
krążenie gorącej wody w całym budynku - jego wielkość (wpływu) jest
zależna od wielu czynników

2. Jeśli za ciepło oddane uważa się to, co wyparowało z parownika na
kaloryferze, to rzeczywiście, jest on do niczego nie przydatny - IOP
ogrzeje lepiej mieszkanie a poboru ciepła nie można zarejestrować.

3. IOP ogrzewa także strop sąsiada z dołu - czyli też tak naprawdę
oszukuje jego parowniki :(

4. Musisz mieć któryś z wariantów - skoro nie mieszacz, to
prawdopodobnie sprzęgło z regulacją temp. wody w podłodze. Jeśli tego
nie masz, to teoretycznie podłogówka powinna tego nie wytrzymać, kafelki
powinny zacząć odpadać itp. W podłogę nie powinno się wpuszczać wody o
tem większej niż powiedzmy 25-29 stopni - tak zalecają producenci
akcesoriów.

Tyle mogę dodać od siebie.
Pozdrawiam
Milo

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

25. Data: 2005-05-14 16:17:56

Temat: Re: ogrzewanie podłogowe
Od: "owp" <o...@p...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora

>> Teraz przyszedł gość z administracji i stwierdził, że bez zgody nie
>> można, bo w takim budynku jest to niewskazane a jeśli chcemy, to oni to
>> robią używając 'specjalnej' technologii (z jakimś 'mieszaczem') i
>> kosztuje to
>
> Pomądrzę się ciut, może nie powiesicie mnie. Ktoś pisał już o tym, ale dla
> systematyzmu:
>
> Załóżmy, że instalacja ogrzewania podłogowego działa sobie w pętli
> niezależnej, ot powiedzmy 30 litrów wody. Aby ją podgrzać, instaluje się
> mieszacz, czyli urządzonko, które w przypadku spadku temperatury wody w
> IOP dobierze nieco ciepłej z zasilania CO i wypuści troszkę tej zimnej.
> Aby IOP działała sprawnie, na jej pętli powinna być pompa, która tę wodę
> czały czas mieli tak, aby oddała potrzebne ciepło. Można nie stosować
> mieszacza, ale układ z tzw sprzęgłem hydraulicznym, który i tak musi mieć
> pompę i głowicę termostatyczną, zazwyczaj z kapilarą. Szczegóły można
> znaleźć w sieci.
>
Dzięki za szczegóły.
Rozmawiałem z moim budowlańcem i pytałem go, wysuwając wątpliwośći, które mi
przytoczyliście, o szczegóły mojego ogrzewania.
Postaram się napisać co on mi powiedział, ale ponieważ jestem 'lewy' jeśli
chodzi o takie rzeczy, nie pamiętam dokładnie nazewnictwa, jakiego on użył.
Po pierwsze - łazienka ma wymiary (mniej więcej) 160x230, więc ogrzewanie
nie powinno mieć wpływ na działanie pomp, tym bardziej, że są one
przystosowane do starych rur i kaloryferów (to już mój domysł:) ).
Ogrzewanie przyłączone ma być do rury CO, którą idzie gorąca woda, a wyjście
jest do rury z odpływem, tu jest zamontowany... właśnie nie pamiętam co,
jakiś zawór, w każdym razie z pomiarem temperatury, jeśli jest za duża,
odcina się odpływ i czeka aż podłoga się ochładza. Oczywiście działa to
automatycznie. Tak więc nie ma szans, żeby podłoga parzyła stopy, pękały
kafelki, itp. Rury zastosowane są używane właśnie do tego celu i mają na to
odpowiednie atesty.
Tak więc, wydaje się, że wszysko jest od strony technicznej ok.
Jeśli chodzi o zapłatę za ciepło - byłbym oczywiście gotóW rozmawiać, choć
normalnie stosuje się takie ogrzewanie, więc chyba jest już to uregulowane.
Swoją drogą ekipa remontowa tak mi zrobiła pion, że poniszczyli kafelki,
koszt naprawy - 100zł, dodatkowo spartolili coś i na górze nie da się ułożyć
tak, żeby były równe.
I tym smutnym akcentem kończę post.
Pozdrawiam i dzięki za pomoc.
owp