« poprzedni wątek | następny wątek » |
1. Data: 2006-09-19 18:54:39
Temat: oliwa aromatyzowana- jak?Chciałabym zrobić taką oliwę z chili, czosnkiem i pieprzem. Nie wiem jak to
zrobić, gdzieś czytałam, że trzeba podgrzewać oliwę. I czy to powinna być
oliwa z oliwek z pierwszego tłoczenia, czy raczej coś mniej aromatycznego,
żeby nie zabić aromatu tych dodatków, które chcę w niej zatopić.
Pozdrawiam
Teli
Ps
I jeszcze mam pytanie dotyczące pojemnika na taką oliwę. W reatauracjach są
specjalne butelki z takim dzióbkiem, z którego kelner serwuje oliwę i ocet
balsamiczny, gdzie mogę coś takiego kupić? W Ikei nie ma.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
Zobacz także
2. Data: 2006-09-19 19:02:36
Temat: Re: oliwa aromatyzowana- jak?Dnia 2006-09-19 20:54:39 w sprzyjających i niepowtarzalnych okolicznościach
przyrody grupowicz *księżniczka Telimena* skreślił te oto słowa:
> Chciałabym zrobić taką oliwę z chili, czosnkiem i pieprzem. Nie wiem jak to
> zrobić, gdzieś czytałam, że trzeba podgrzewać oliwę. I czy to powinna być
> oliwa z oliwek z pierwszego tłoczenia, czy raczej coś mniej aromatycznego,
> żeby nie zabić aromatu tych dodatków, które chcę w niej zatopić.
Poniewaz bedziesz tych oliw używała raczej do sałatek niż do smażenia - to
z pierwszego tłoczenia.
O podgrzewaniu nic mi nie wiadomo. Po prostu do butelki wsadzasz przyprawy
i zalewasz je oliwą. I ponoć dobrze jak butelka jest ciemna.
> I jeszcze mam pytanie dotyczące pojemnika na taką oliwę. W reatauracjach są
> specjalne butelki z takim dzióbkiem, z którego kelner serwuje oliwę i ocet
> balsamiczny, gdzie mogę coś takiego kupić? W Ikei nie ma.
W każdym sklepie z porcelaną, szkłem, w galeriach... Kwestia dobrania
czegoś w stylistyce, która Ci odpowiada.
--
Lia GG 1516512 ICQ 166035154 JID i...@j...org
It's life's illusions I recall. I really don't know life at all.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
3. Data: 2006-09-19 19:29:57
Temat: Re: oliwa aromatyzowana- jak?Dnia Tue, 19 Sep 2006 21:02:36 +0200, Lia napisał(a):
> Po prostu do butelki wsadzasz przyprawy
> i zalewasz je oliwą. I ponoć dobrze jak butelka jest ciemna.
Tylko co zrobić, zeby dodatki sie nie popsuły - raz zrobiłem oliwe z
czosnkiem i z bazylią - niestety wszystko się popsuło i bylo czuć oliwę
zamiast aromatem to stęchlizną.
--
Artur Nowacki
Dom GG: 9856 Praca GG 9286991
http://www.toya.net.pl/~artnow | http://artnow.blox.pl
http://skocz.pl/plfoto | http://prawy.blox.pl
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
4. Data: 2006-09-19 20:28:02
Temat: Re: oliwa aromatyzowana- jak?
Użytkownik "Artur Nowacki" <a...@l...home.pl> napisał w wiadomości
news:1arpcr4yqh84l.1dqitzlncycd5$.dlg@40tude.net...
> Dnia Tue, 19 Sep 2006 21:02:36 +0200, Lia napisał(a):
>
>> Po prostu do butelki wsadzasz przyprawy
>> i zalewasz je oliwą. I ponoć dobrze jak butelka jest ciemna.
>
> Tylko co zrobić, zeby dodatki sie nie popsuły - raz zrobiłem oliwe z
> czosnkiem i z bazylią - niestety wszystko się popsuło i bylo czuć oliwę
> zamiast aromatem to stęchlizną.
>
no właśnie tego chciałabym uniknąć.
Teli.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
5. Data: 2006-09-19 20:58:06
Temat: Re: oliwa aromatyzowana- jak?księżniczka Telimena <b...@m...pl> napisał(a):
> Użytkownik "Artur Nowacki" <a...@l...home.pl> napisał w wiadomości
> > Tylko co zrobić, zeby dodatki sie nie popsuły - raz zrobiłem oliwe z
> > czosnkiem i z bazylią - niestety wszystko się popsuło i bylo czuć oliwę
> > zamiast aromatem to stęchlizną.
> no właśnie tego chciałabym uniknąć.
To nie dodatki się popsuły, a sama oliwa. Może butelka nie była idealnie
czysta albo była mokra, może stała w zbyt ciepłym i widnym miejscu...
Chociaż z drugiej strony - nie spotkałam się z oliwą z bazylią. Z
rozmarynem, tymiankiem, estragonem, papryką czy czosnkiem - to i owszem.
Ania
--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
6. Data: 2006-09-19 21:08:07
Temat: Re: oliwa aromatyzowana- jak?
Le mardi 19 septembre 2006 ŕ 22:28:02, dans <eepjte$3k9$1@atlantis.news.tpi.pl> vous
écriviez :
>> Tylko co zrobić, zeby dodatki sie nie popsuły - raz zrobiłem oliwe z
>> czosnkiem i z bazylią - niestety wszystko się popsuło i bylo czuć oliwę
>> zamiast aromatem to stęchlizną.
>>
> no właśnie tego chciałabym uniknąć.
> Teli.
Wlasnie dlatego nalezy unikac oliwy z oliwek, a jeszcze bardziej z
pierwszego tloczenia (przepraszam Lia...)
Wszystkie moje aromatyczne oliwy (gl. chili) robie ze zwyklego oleju
slonecznikowego.
Ewcia
--
Niesz
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
7. Data: 2006-09-20 06:56:55
Temat: Re: oliwa aromatyzowana- jak?
sprawdzona metoda z restauracji
Witam
Nie wiem czy juz mnie znacie ale niedawno sie przedstwialem. Otóż
pracuje w restauracji i moge z checią zdradzić jak robi się super
oliwy.
Po pierwsze butelka nieskazitelnie czysta i co ważne sucha i ciemna -
dopływ światła powoduje jełczenie i psucie sie składników
"umoczonych".
Po drugie nigdy prze nigdy nie podgrzewaj oliwy do aromatyzowania.
Po trzecie czosnek wkładaj w łupianch i tylko 1 ząbek przekrój na 4
częsci, papryczkę chili przekrojoną na pół, a zioła najlepiuej
utłuc. I tu rada świeże zioła spowodują zmętnienie oliwy, to
naturalny proces, podobnie jak mocne jej chłodzenie.
Pamiętajmy też że oliwa aromatyzowana będzie "strzelać i pryskać"
po mocnym rozgrzaniu, więc dobra rada, najpierw bardzo mocno rozgrzej
patelnie, potem polej oliwę i natychmiast smaż, unikniesz poparzeń i
brzydkiego zapachu.
I jeszcze coś, w czasie aromatyzowania, butelka powinna stać w
chłodnym i ciemnym miejscu. Składniki nie moga stać dłużej niż 14
dni, bo zaczną przykro pachnieć.
Poniżej moje 2 ulubione oliwy:
"świeżynka" na 0,5 l oliwy lub oleju
peczek bazyli
skórka z cytryny lub lepiej limony (sprzaona i starta)
skórka z pomarańczy (sprzaona i starta)
jeden liśc laurowy
1 ziele angielskie
kilka ziarem pieprzu zielonego
"Tymoteuszka"
1 duzy peczek tymianku
2 zabki czosnku
1/4 papryczki peperoni lub chili wg gustu
Pozdrawiam
Tomciu (kucharz)
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
8. Data: 2006-09-20 10:40:52
Temat: Re: oliwa aromatyzowana- jak?Użytkownik "księżniczka Telimena" <b...@m...pl> napisał w wiadomości
news:eepeeb$90f$1@atlantis.news.tpi.pl...
> Chciałabym zrobić taką oliwę z chili, czosnkiem i pieprzem. Nie wiem jak
> to zrobić, gdzieś czytałam, że trzeba podgrzewać oliwę. I czy to powinna
> być oliwa z oliwek z pierwszego tłoczenia, czy raczej coś mniej
> aromatycznego, żeby nie zabić aromatu tych dodatków, które chcę w niej
> zatopić.
Robiłem czosnkową, oliwa najlepszej klasy (bo szła na surowo do sałatek
potem). Na zimno, stało w ciemnie, nic sie nie zepsuło
> I jeszcze mam pytanie dotyczące pojemnika na taką oliwę. W reatauracjach
> są specjalne butelki z takim dzióbkiem, z którego kelner serwuje oliwę i
> ocet balsamiczny, gdzie mogę coś takiego kupić? W Ikei nie ma.
A ja własnie jechałem do Ikei popatrzeć, dobrz ewiedziec, nie jadę.
Widziałem calkiem znośne w hipermarkecie - tylko niepamiętam - Geant czy
Real. Butelka (w dwu kształtach), dziobek, uszko i szczelny korek. W sam raz
do serwowania na stół, i przechowywania. Zwłaszcza ten szczelny korek.
DJD
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
9. Data: 2006-09-20 11:38:03
Temat: Re: oliwa aromatyzowana- jak?Dnia 19 Sep 2006 23:56:55 -0700, t...@w...pl napisał(a):
> sprawdzona metoda z restauracji
>
> Witam
>
> Nie wiem czy juz mnie znacie ale niedawno sie przedstwialem. Otóż
> pracuje w restauracji i moge z checią zdradzić jak robi się super
> oliwy.
Małe pytanko do Ciebie bym miał - co podać jako (chyba) włoską przekąskę.
Jadłem kiedyś coś takiego w restauracji włoskiej właśnie. Jakiś specjalny
rodzaj chleba maczany w oliwie i ... jeszcze czymś, było to ciemne i
kwaskowate w smaku. Myślałem, że to ocet balsamiczny, ale po próbach
domowych z oliwą i takim octem okazało się, że całość jest gorzka (a w
restauracji nie była). Co to więc było to coś?
--
Pozdrawiam, Als (w mailu nie mam żadnej jedynki)
[Humor zeszytów] Na skutek żałoby swojej matki, Iwona urodziła się 5 lat po
śmierci ojca.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
10. Data: 2006-09-20 14:47:23
Temat: Re: oliwa aromatyzowana- jak?
Als napisał(a):
>
> Małe pytanko do Ciebie bym miał - co podać jako (chyba) włoską przekąskę.
> Jadłem kiedyś coś takiego w restauracji włoskiej właśnie. Jakiś specjalny
> rodzaj chleba maczany w oliwie i ... jeszcze czymś, było to ciemne i
> kwaskowate w smaku. Myślałem, że to ocet balsamiczny, ale po próbach
> domowych z oliwą i takim octem okazało się, że całość jest gorzka (a w
> restauracji nie była). Co to więc było to coś?
>
> --
Hej
Hmmmm
Nie bardzo wiem o co Ci chodzi. Być może był to pumpernikiel maczany
w oliwie z dodatkiem Balsamico bianco ? Sam chleb jest kwaśny a do
tego jessze ten sos vianigrette kwaśny może to jest to ?
Prostą przekąską jest "insalata caprese" czyli pomidory przekładane
serem mozarella w kulce, z bazylią i oliwą. Pyszna sałatka, i
efektownie wygląda.
Jak masz jeszcze jakies pytanie to pytaj smiało. ciesze sie ze moge
pomoc.
Pozdrawiam
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
« poprzedni wątek | następny wątek » |