Data: 2003-06-06 15:08:09
Temat: Re: on kocha inna, ale mnie tez
Od: "Agati\(Aga\)" <a...@w...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Użytkownik "Hanka Skwarczyńska" <a...@w...pl> napisał w
wiadomości news:bbq0pd$6jh$1@atlantis.news.tpi.pl...
> Użytkownik "Agati(Aga)" <a...@w...pl> napisał w wiadomości
> news:bbq0bf$8m9$1@SunSITE.icm.edu.pl...
> >
> > [...] milosc wszystko wg nich tłumaczy
>
> Oszukiwanie TŻ przez 1,5 roku (osiemnaście miesięcy, pięćset
> pięćdziesiąt dni!) też?
>
> > [...] prosiłam go o decyzje, ale on prosi o czas
>
> Ile czasu? Kolejne pięćset pięćdziesiąt dni? Czy tysiąc sto?
>
> Wiesz co, Aga, sorry, teraz będzie emocjonalnie (cóż, skoro Ty
> nie chcesz się zdrowo wściec na swojego TŻ, ktoś musi to zrobić
> za Ciebie ;-/): wyślij chłopa w diabły, niech sobie sam
> skarpetki pierze i ziemniaki obiera, będzie miał dużo czasu na
> rozważania.
bedzie mial na to czas, przez najblizsze 3 dni, bo ja znikam
A Ty się zajmij sobą i zastanów się, czego Ty
> potrzebujesz. A potem się zapytaj, czy TŻ jest w stanie Ci to
> dać.
no własnie, nie wiem. To trzeba ustalic, czy on chce i potrafi mi dac to
czego ja oczekuje.
I nie zapomnij, proszę, że nie jesteś jedyną osobą, na
> której spoczywa konieczność rozwiązania tego problemu.
>
pojmuje to w calej rozciagłosci
A.
|