Data: 2003-06-10 07:49:52
Temat: Re: on kocha inna, ale mnie tez
Od: Agnieszka Krysiak <k...@g...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Czy widzieliście tę reklamę, w której "Qwax" <...@...q> mówi:
>> Związek to bycie razem bez rezygnacji żadnej ze stron z
>bycia sobą.
>>
>Wszystko się zgadza przy jednym drobnym założeniu, że:
>"rezygnujemy z godności w imię miłości"
>
>A co z sytuacją gdy "po dogłębnym przemyśleniu sytuacji
>stwierdzamy że to nie jest poniżenie naszej godności lecz..."
>(np. wyższy poziom moralności // inny równie dobry sposób
>myślenia // postępowanie zgodne z rzeczywistym (wcześniej
>nieodkrytym) wewnętrznym przekonaniem o właściwości takiego
>postępowania // itp.) ??
W takiej sytuacji wszystko w najlepszym porządku JEŚLI to jest
faktycznie prawdziwa wewnętrza przemiana czyli dojście do tego czegoś,
co nam siedziało w duszy i krzyczało na jej dnie.
Wracając do Agati - z jej postów wynika raczej, że ten "wyższy poziom
moralności" to, obrazowo mówiąc, przekonywanie wegetarianina, że mięso
(taki np. befsztyczek) jest nadzwyczaj smaczne, zdrowe i apetyczne...
Agnieszka
--
(-.-------.- Folk Lore for the Masses -.--------.-)
("Kobieta znacznie mniej odpowiada za to, co robi.)
( Mężczyzna powinien się wstydzić." Jacek Kijewski)
Serwis Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/
|