Path: news-archive.icm.edu.pl!pingwin.icm.edu.pl!warszawa.rmf.pl!news.tpi.pl!not-for-
mail
From: "Vad" <b...@b...pl>
Newsgroups: pl.sci.medycyna
Subject: Re: operacja a ?apówka
Date: Fri, 20 Jul 2001 19:36:37 +0200
Organization: tp.internet - http://www.tpi.pl
Lines: 34
Message-ID: <9j9rd7$6aq$1@news.tpi.pl>
References: <002801c10c9b$bb697780$5c481399@amg.gda.pl>
<4...@4...com>
<002501c10e06$c19d7900$5c481399@amg.gda.pl> <9iv5m6$eov$1@news.tpi.pl>
<001101c10e23$e1017d60$5c481399@amg.gda.pl> <9j1l3e$bmu$1@news.tpi.pl>
NNTP-Posting-Host: pa254.katowice.cvx.ppp.tpnet.pl
X-Trace: news.tpi.pl 995651815 6490 213.76.8.254 (20 Jul 2001 17:56:55 GMT)
X-Complaints-To: u...@t...pl
NNTP-Posting-Date: 20 Jul 2001 17:56:55 GMT
X-Notice-1: This post has been postprocessed on the news.tpi.pl server.
X-Notice-2: Subject line has been filtered and leading Odp: string removed.
X-Priority: 3
X-MimeOLE: Produced By Microsoft MimeOLE V5.00.2615.200
X-Newsreader: Microsoft Outlook Express 5.00.2615.200
X-Subject: Odp: operacja a ?apówka
X-MSMail-Priority: Normal
Xref: news-archive.icm.edu.pl pl.sci.medycyna:49007
Ukryj nagłówki
Użytkownik Witch <w...@p...onet.pl>napisał:9j1l3e$bmu$...@n...tpi.
pl...
> > Użytkownik "Piotr Zielinski" <p...@a...gda.pl> napisał w wiadomości :
> > Jak widac, kazdy ma swoja opinie na ten temat i pisze to, co mu sie
wydaje, a
> >zmierzyc obiektywnie tego sie nie da.
> > pozdrawiam :)
> > Piotr Zielinski
>
> Witam
> A moim skromnym zdaniem sa zawody, w ktorych trzeba byc moralnym
> az do bolu.(.....)
> Niektorych bym postawila przed komisja dyscyplinarna i to nie
> tylko za 'branie'.
> Pozdrawiam
> Bogna
Witam
Pozwolę sobie skomentować oba posty jednocześnie.
Nie bardzo się zgadzam z Panem , Panie Piotrze , że "obiektywnie się tego
zmierzyć nie da" , czego ? tego , że lekarz postępuje właściwie ? ,
oczywiście że to akurat (nie mówię o leczeniu i diagnozowaniu sensu
stricte ) się da.I tutaj akurat zgadzam się z Bogną. Żebym nie był
gołosłowny. Mój młodszy syn w fatalnym stanie został przywieziony do
szpitala i zoperowany. Wszystko skończyło się dobrze. Poszedłem z kopertą do
lekarza - sam! , nie przymuszany w żaden sposób i ..... spotkałem się z
delikatną odmową . Przyjąć , przyjął w końcu ale była to moja wola i moje
naleganie. Chwalę tego człowieka wszędzie gdzie mogę i było mnie przyjemnie
, że chociaż w taki sposób (poza oczywiście kwiatami i podziękowaniami) mogę
mu się odwdzięczyć za rzecz dla mnie najcenniejszą - zdrowie mojego
syna.Ktoś może powie , no tak , sami uczą brać a potem mają pretensję -
odpowiem na to - brać też trzeba umieć , wiedzieć jak i wiedzieć
kiedy!.pozdr.vad
|