Użytkownik "Piotr Zielinski" <p...@a...gda.pl> napisał w wiadomości :
> E, chyba nie. Zazwyczaj i w najwiekszym stopniu zdarza sie to w polityce,
> dziennikarstwie, urzedach panstwowych, urzedach celnych, na policji, na
> egzaminach na prawo jazdy. Ale to tylko wedlug mnie. Jak widac, kazdy ma
> swoja opinie na ten temat i pisze to, co mu sie wydaje, a zmierzyc
> obiektywnie tego sie nie da.
>
> pozdrawiam :)
>
> Piotr Zielinski

Witam
No coz, a czy politycy nie decyduja o naszym zyciu? Oczywiscie posrednio,
ale jednak. A moim skromnym zdaniem sa zawody, w ktorych trzeba byc moralnym
az do bolu. Jestem wdzieczna lekarzom za to, ze moj ojciec zyje. Ale mowiac
szczerze. Niektorych bym postawila przed komisja dyscyplinarna i to nie
tylko za 'branie'.
Mysle, ze w naszym kraju powinno sie zrobic specjalne ubezpieczenia
zdrowotne. Placisz - wymagasz. A potem mozna sie porzadnie dobrac do skory
lapowkarzom.
Pozdrawiam
Bogna