Data: 2005-11-10 20:11:00
Temat: Re: optymalni i ich dieta
Od: "Akulka" <s...@g...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Użytkownik "Golo" <k...@t...pl> napisał w wiadomości
news:op.sz0lfpxaribdzh@krzys...
> Droga "Słodka Cytrynko",
Akulko...
> A moze by tak wystarczylo zjeść
> na sniadanie jajecznicę z prawdziwego jajka , na prawdziwym
> boczku lub maśle, ze szczypiorkiem lub bez?
To jadam bez problemu.
>Wypić kawę z prawdziwą smietaną?
Wolałabym juz czystą. Lubię z mlekiem, ale ze śmietaną..... eeeeeeeee, niee.
> Z w własnej praktyki wiem, ze takie sniadanie starcza do późnych godzin
> popołudniowych.
> A objętosciowo jest to tylko solidne dwie stołowe łyżki.
> Widzisz gdzies tu zwały tluszczu o których piszesz?
Nie piszę przecież o zwałach, wręcz pisałam, że lubie tłuste jedzenie-ale
jako dodatek, zresztą jajecznica jako podstawowy posiłek diety i to tylko z
żółtek, nie leży mi na dłuższy czas. Czułabym sie jak na jakiejś
restrykcyjnej diecie. A białka? Nienawidzę marnotrawic jedzenia, to
sprzeczne z moimi zasadami i wychowaniem.
Pozdrawiam,
Akulka
|