Data: 2005-11-14 11:11:38
Temat: Re: optymalni i ich dieta
Od: "jurek" <j...@g...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
"Akulka"
> Rosół jest w ogóle najbardziej szkodliwą ze wszystkich zup.....
!??????
na jakiej podstawie takie stwierdzenie?
> Chyba racja, najadam sie czymś, co potem pęcznieje w żołądku i go
wypełnia.
mieso i jajka (np.) pecznieja w zoladku? nie pecznieja a dostarczaja
wszystkiego co organizmowi potrzebne do rozwoju i NASYCAJA
> To chyba logiczne. Zupy czyste bywaja w żołądku tylko "przelotem".
ale robia mniej szkod niz produkty ktore wymieniasz (wypelniacze) ktore
zasmiecaja twoj przewod pokarmowy blonnikiem
> Cóż, ile ludzi, tyle opini na ten temat. Ja mam odmienne zdanie. I sądzę,
że
> nawet optymalny nie powinien niwelować wartości odżywczych tychże.
dowcip polega na tym ze "objetosciowo" jem bardzo malo a jestem syty i nie
mam ochoty na "podjadanie". A przed DO jadlam (objetosciowo) ogromne ilosci
i po krotkim czasie od zakonczenia posilku, znow mialem chec na zjedzenie
czegos.
> Nie. Gdybym była zdecydowana na ta diete, to moze bym ja kupiła i
> przeczytała.
poszukaj wsrod znajomych moze ktos to ma i udostepni ci na kilka dni.
> No, to by mi nawet pasowało.....:D
poszukaj na stronach o DO, tam jest wiele przepisow, na pewno znajdziesz
ciekawy przepis na sernik. Ale nie polecam strony pt. "Dobra dieta", mozna
sie bardzo oszukac ;)
> Ależ ja nie jestem ani krytykiem, ani krytykantem DO.
zauwazylem :))
> Napisałam tak, bo takich zwrotów używają optymalni.
;))))
>Może człowiek nie pasie
> się na łące jak koza, ale je na pewno tak/po to, by dostarczyć sobie jak
jezeli ktos zapycha sobie zoladek "wypelniaczami" tzn blonnikiem (dla
czlowieka bezuzytecznym), to nasladuje np. taka krowe dla ktorej blonnik
jest pelnowartosciowym pozywieniem.
> najwięcej składników odżywczych jak najmniejszym kosztem i w najmniejszej
> ilości przyjmowanego pokarmu.
tu warto rzucic okiem na tabele z zawratoscia skladnikow odzywczych i ktore
ludzki organizm wykorzysta, i juz jest odpowiedz na to co mozna jesc w
malych ilosciach ale wystarczajacych dla naszego organizmu
>Paść nie zawsze znaczy tyć.
watpie w to, ale w indywidualnych przypadkach moze tak byc
Jurek
|