Data: 2004-09-22 19:02:41
Temat: Re: optymalni - pomozcie nowej
Od: "gapa" <g...@U...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
<ciach>
> pozdrawiam, i mam nadzieje ze nikt sie nie przerazil zbytnio tym co
napisalam,
> ale ja juz zatracilam granice miedzy tym co normalne a tym co nie. zbyt
dlugo
> przebywam z ludzmi chorymi i ich "lekarzami".
jejku.... nie zazdroszcze ci sytuacji. Kiedyś przyszedł do mnie jako pacjent
lekarz z którym kiedyś pracowałam na kardiologii, żeby doszlifować dietę.
Był naprawde załamany faktami. Jak cie przeczytałam to mi sie przypomniało,
podobna historia. Dla jasności_ wtedy pracowałam jako pielegniarka, teraz
pracuję jako dietetyk.
Trzymaj się i nie bądź jak kabsel od butelek ;)
grazyna
|