Data: 2004-01-13 08:42:41
Temat: Re: orzech włoski
Od: "Bpjea" <b...@...pl (usun 'x' - z powodu spamu)>
Pokaż wszystkie nagłówki
"krycha" <k...@p...onet.pl> wrote in message
news:0a7utb.0nt.ln@dns.zkz.com.pl...
> [...] zamarzył mi się orzech włoski ( a może orzechowiec, skoro kasztan -
> kasztanowiec? ).
Orzech wloski to orzech wloski. "Orzechowcow", o ile mi wiadomo, nie ma.
> Ale chciałabym, aby orzechy były duże nawet ogromne i smaczne [...]
Sa conajmniej dwie mozliwosci:
Kup sadzonke (szczepiona) sprawdzonej odmiany (sa nawet polskie odmiany
orzechow wloskich - te polecam). Odmian wyhodowanych na zachodzie Europy
lepiej nie kupuj, bo drzewa te sa wrazliwsze na mroz. Watpie bys jednak je
zdobyla w zwyklym sklepie ogrodniczym. Trzeba by wybrac sie do
wyspecjalizowanych hodowcow. Nie podpowiem Ci jednak, gdzie w Twojej okolicy
ich szukac.
Druga mozliwosc, to posadzenie orzecha (pestki) ze sprawdzonego drzewa.
Zacznie owocowac w dobrym przypadku przed 10 rokiem zycia. Orzech w duzym
stopniu powtarza cechy z siewu, dlatego uzyskasz owoce podobnej jakosci (nie
identyczne, ale zblizone). Nie liczylbym na kupienie dobrej odmiany w
sklepie (jesli z siewu), bo znam przypadki, w ktorych kupne drzewa mialy
kiepskie owoce. Trzeba polegac na solidnosci szkolkarzy, a nie wszyscy sa
tacy.
Jako ciekawe drzewo mozesz posadzic sobie jakis gatunek orzesznika (z
jadalnych: o. pieciolistkowy, o. siedmiolistkowy), ale jesli chcesz miec
latwe w luskaniu orzechy, to lepiej ich nie sadz.
> A może kto? z Was ma tak owocuj?ce drzewko
> i jeszcze nie zjadł wszystkich owoców?
Mam dobre jakosciowo orzechy. Nasiona beda najwczesniej w pazdzierniku.
Z latwoscia rozlupuje sie je w palcach. Co ciekawe drzewo to jest
samosiejka.
Pozdrawiam,
Bpjea
|