Czy komuś z was solarium zaszkodziło?

Liczba wypowiedzi w tym wątku: 1

1. Data: 2005-04-28 17:21:20

Temat: Czy komuś z was solarium zaszkodziło?
Od: "Maria" <a...@o...pl> szukaj wiadomości tego autora

Witam,

chciałam się dowiedzieć czy którejś z Was korzystanie z solarium dało jakieś
skutki uboczne lub wprost zaszkodziło?

Z góry dziękuję
Pozdrawiam
Maria

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

Zobacz także

1. Data: 2005-04-28 17:27:01

Temat: Re: Czy komuś z was solarium zaszkodziło?
Od: pamana <p...@w...pl> szukaj wiadomości tego autora

> chciałam się dowiedzieć czy którejś z Was korzystanie z solarium dało jakieś
> skutki uboczne lub wprost zaszkodziło?

znam kilka przypadków oparzen ,uczulen ,przebarwien no i uzaleznien od
solarium
p.

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

1. Data: 2005-04-28 17:28:44

Temat: Re: Czy komuś z was solarium zaszkodziło?
Od: Emi <e...@c...pl> szukaj wiadomości tego autora

Maria napisał(a):

> chciałam się dowiedzieć czy którejś z Was korzystanie z solarium dało jakieś
> skutki uboczne lub wprost zaszkodziło?

moja siostra ma plamy na skórze, liczne przebarwienia...

wystarczy??

Emi, co to na solarium nie chodzi, a jej siostra tak, no i są tego
efekty, negatywne...

--
E_m_i_

"Ci co poznali mrok, światło kochają,
Oczekują świtu, nocy się lękając" D.R.Koontz

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

1. Data: 2005-04-28 17:41:11

Temat: Re: Czy komuś z was solarium zaszkodziło?
Od: "Micha" <m...@w...pl> szukaj wiadomości tego autora

Mnie w najgorszy z możliwych sposobów. Usunięty 2 lata czerniak (na
szczęście we wczesnym stadium) i blizna na klatce piersiowej na 10 cm.
Stawiając diagnozę lekarz zadał jedno krótkie pytanie: czy korzystałam
_kiedykolwiek_ z solarium.
Nie traktuję tego jako intymne wyznanie na forum tylko jako przestrogę,
którą będę powtarzała do znudzenia.

Zaznaczam, że korzystałam z solarium naprawdę w granicach rozsądku.

Micha

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

1. Data: 2005-04-28 17:54:30

Temat: Re: Czy komuś z was solarium zaszkodziło?
Od: "Wioletta" <w...@w...nie.pl> szukaj wiadomości tego autora

Użytkownik "Maria" <a...@o...pl> napisał w wiadomości
news:d4r5vs$qh1$1@news.onet.pl...
> Witam,
>
> chciałam się dowiedzieć czy którejś z Was korzystanie z solarium dało
> jakieś
> skutki uboczne lub wprost zaszkodziło?
>

Moja mlodsza siostra chodzila na solarium regularnie niemal przez dwa lata.
Na zdrowie ( a raczej na urode) to jej na pewno nie wyszlo.
Wyglada, jakby byla ode mnie starsza:)

Wioletta.

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

1. Data: 2005-04-28 18:32:50

Temat: Re: Czy komuś z was solarium zaszkodziło?
Od: "sq4ty" <a...@W...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora

Heh, pytanie jak dla mnie jak najbardziej na czasie, właśnie miałam coś o
tym napisać.

Z solarium korzystam baaaardzo rzadko, ostatnio byłam w styczniu, a
wcześniej dwa razy w sierpniu (wtedy był mój "pierwszy raz" :D).
Dziś sobie poszłam, niech mi będzie. Wzięłam osiem minut, bo tak poradziła
pani. Nie powiedziała tylko, że to łóżko turbo. No nic. Tym razem, ze
względów czysto oszczędnościowych postanowiłam nie kupować żadnego mazidła.
I co? I się trochę zjarałam. Mam czerwoną skórę na piersiach, dekolcie,
trochę na plecach... I tak się tylko zastanawiam, czy to moja głupota, że
nie wzięłam mazidła (a jak obserwowałam przychodzące tam dziewczyny to żadna
nie kupowała), czy pani lekko przewaliła z czasem jak dla mnie. Ale hmmm,
jak byłam w styczniu (w innym solarium) i kupiłam ten specjalny kosmetyk, to
nawet 8 minut na łóżku turbo mi nie zaszkodziło, a opalenizna była od razu
ładnie widoczna i lekko brązowa. Także to chyba moja wina.
W ogóle za solarium nie przepadam, mam zawsze wrażenie, jakby mi się włosy
paliły, a w ogóle mam klaustrofobię i opuszczenie tej... pokrywy to dla mnie
stresujące przeżycie :).

Trochę jestem zła, bo teraz muszę cierpieć. No ale przynajmniej zmądrzałam
co do kwestii słuszności stosowania kosmetyków Soleo czy jak im tam...

Maja

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

1. Data: 2005-04-28 19:05:56

Temat: Re: Czy komuś z was solarium zaszkodziło?
Od: "Maria" <a...@o...pl> szukaj wiadomości tego autora

Witam,

a jakie dotąd mazidło kupowałaś i jaką masz karnację?

Pozdrawiam
Maria

Użytkownik "sq4ty" <a...@W...onet.pl> napisał w wiadomości
news:d4ra82$57d$1@inews.gazeta.pl...
> Heh, pytanie jak dla mnie jak najbardziej na czasie, właśnie miałam coś o
> tym napisać.
>
> Z solarium korzystam baaaardzo rzadko, ostatnio byłam w styczniu, a
> wcześniej dwa razy w sierpniu (wtedy był mój "pierwszy raz" :D).
> Dziś sobie poszłam, niech mi będzie. Wzięłam osiem minut, bo tak poradziła
> pani. Nie powiedziała tylko, że to łóżko turbo. No nic. Tym razem, ze
> względów czysto oszczędnościowych postanowiłam nie kupować żadnego
mazidła.
> I co? I się trochę zjarałam. Mam czerwoną skórę na piersiach, dekolcie,
> trochę na plecach... I tak się tylko zastanawiam, czy to moja głupota, że
> nie wzięłam mazidła (a jak obserwowałam przychodzące tam dziewczyny to
żadna
> nie kupowała), czy pani lekko przewaliła z czasem jak dla mnie. Ale hmmm,
> jak byłam w styczniu (w innym solarium) i kupiłam ten specjalny kosmetyk,
to
> nawet 8 minut na łóżku turbo mi nie zaszkodziło, a opalenizna była od razu
> ładnie widoczna i lekko brązowa. Także to chyba moja wina.
> W ogóle za solarium nie przepadam, mam zawsze wrażenie, jakby mi się włosy
> paliły, a w ogóle mam klaustrofobię i opuszczenie tej... pokrywy to dla
mnie
> stresujące przeżycie :).
>
> Trochę jestem zła, bo teraz muszę cierpieć. No ale przynajmniej zmądrzałam
> co do kwestii słuszności stosowania kosmetyków Soleo czy jak im tam...
>
> Maja
>
>

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

1. Data: 2005-04-28 19:31:44

Temat: Re: Czy komuś z was solarium zaszkodziło?
Od: "Maga" <v...@u...pl> szukaj wiadomości tego autora

Użytkownik "Micha" <m...@w...pl> napisał w wiadomości
news:d4r77g$e8r$1@news.dialog.net.pl...
> Mnie w najgorszy z możliwych sposobów. Usunięty 2 lata czerniak (na
> szczęście we wczesnym stadium) i blizna na klatce piersiowej na 10 cm.
> Stawiając diagnozę lekarz zadał jedno krótkie pytanie: czy korzystałam
> _kiedykolwiek_ z solarium.
>
O matko. No, to ja jednak mogę pochwalić swoją przezorność, bo wierzcie albo
nie, ale nie byłam nigdy w życiu na solarium, a na palcach jednej ręki mogę
policzyć sytuacje, kiedy się zbyt mocno opaliłam normalnie na słońcu.
Pomijając nawet kwestię jasnej karnacji itd. to ja mam wyraźne
przeciiwwskazania właśnie ze względów takich... nowotworowych. Jedno w tym
wszystkim jest wkurzające, jak mi wszyscy ględzą do okoła, że blada jestem i
w ogóle to jak ja wyglądam. Ehhh.
Pozdrówka, muszę to powiedzieć mojemu braciszkowi, bo ten czasem łazi na
solarium, a w zeszłym roku przypiekł się solidnie, już nie pamiętam ile
minut sobie wziął, ale mnie laikowi w tych sprawach wydało się, że
zdecydowanie za dużo.
Maga

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

1. Data: 2005-04-28 19:41:08

Temat: Re: Czy komuś z was solarium zaszkodziło?
Od: "idiom" <i...@w...pl> szukaj wiadomości tego autora

Użytkownik "Maria" <a...@o...pl> napisał w wiadomości
news:d4r5vs$qh1$1@news.onet.pl...

> chciałam się dowiedzieć czy którejś z Was korzystanie z solarium dało
> jakieś
> skutki uboczne lub wprost zaszkodziło?

W moim przypadku negatywnie wpływa na skórę (szybciej się starzeje ;) ), ale
ewidentnie pozytywnie na psyche, a psyche cenię sobie wyżej, więc godzę się
na te dodatkowe efekty negatywne...

pozdrawiam

Monika

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

1. Data: 2005-04-28 19:56:57

Temat: Re: Czy komuś z was solarium zaszkodziło?
Od: Beth Winter <b...@e...net> szukaj wiadomości tego autora

Maria wrote:
>
> Witam,
>
> chciałam się dowiedzieć czy którejś z Was korzystanie z solarium dało jakieś
> skutki uboczne lub wprost zaszkodziło?

Nie solarium (brr), ale jak wreszcie dodreptalam do dermatologa, to
uslyszalam, ze zalecane przez rodzine lezenie na sloncu (bo na pewno
pomoze na problemy skorne) tylko pogorszylo sprawe. Pare lat mialam
zakaz lazenia w lecie bez kapelusza, teraz moge, ale z filtrem minimum
60...

--
Beth Winter
The Discworld Compendium <http://www.extenuation.net/disc/>
"To absent friends, lost loves, old gods and the season of mists."
-- Neil Gaiman