Data: 2003-09-19 08:27:47
Temat: Re: (ot) co to waga należna
Od: "Magdalena Krysa" <m...@s...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
--
Zolwica
Użytkownik "Marcin 'Cooler' Kuliński" <m...@p...gazeta.blah> napisał
w wiadomości news:bkeb6s$roj$1@inews.gazeta.pl...
> lol. Uwazasz, ze to cudo-urzadzenie dziala wedlug jakiejs innej zasady,
niz
> ta "prehistoryczna"? Jedyna w miare miarodajna metoda pomiaru ilosci
> tluszczu i wody w organizmie sa pomiary grubosci tkanki tluszczowej w
> okreslonych punktach ciala oraz skorzystanie z aparatu, ktory przepuszcza
> przez cialo prad elektryczny i na bazie chyba opornosci okresla zawartosc
> elektrolitow w organizmie. Kto wie, jak te aparaty sie nazywaja? Zaspany
> jestem po "Kryminalnych zagadkach Las Vegas" i nie chce mi sie szukac.
>
i ja wlasnie O TAKIM APARACIE MOWIE ta waga ma 4 specjalne pola na szali,
jak na nia stajesz to na kazda stope przypadaja 2 takie pola) na piecie i
palcach) i toto wlasnie przepuszcza przez ciebie jakis prad (o niskim
natezeniu - czy czyms tam, nie wiem bo elektryk ze mnie zaden) i na
podstawie odczytu ogolnej masy ciala i tego co "wyprądził" oblicza bardziej
lub mniej dokladnie ten tluszczyk
Do Hafsy: no pewnie ze to: co i ile i jak i kiedy jemy to podstawa, ale wage
i ilosc tluszczyku w organizmie trzeba kontrolowac (zeby wiedziec czy sie
chudnie i czy np. nie chudnie sie za szybko), ale zeby rano i wieczorem???
To chyba lekka przesada. Lekarze i dietetyk radzili mi, zeby jednak nie
wazyc sie codziennie, ale co kilka dni (po co sie stresowac, ze po 10
godzinach przytylam 1,5 kg - takie wachania wagi to nic nienaturalnego),
najlepiej rano na czczo i najlepiej po wyproznieniu.
Swoja droga ciekawe, czy po zjedzeniu 1 kg smalcu/ wypiciu litra oliwy,
zaraz po wejsciu na urzadzenie pokazala by , ze przybylo nam 1 kg tluszczyku
;-)))))
|