Path: news-archive.icm.edu.pl!agh.edu.pl!news.agh.edu.pl!news.onet.pl!newsfeed.gazeta
.pl!news.k.pl!news.tkmedia.pl!news-1.feed.trzepak.pl!news.sierp.net!not-for-mai
l
From: "tycztom" <t...@N...waw.pl>
Newsgroups: pl.sci.psychologia
Subject: Re: ot takie nurtujace mnie pytanko...wynikajace z moich obserwacji...troche
dlugie :-)
Date: Sun, 16 Mar 2003 12:50:21 +0100
Organization: SierpNet
Lines: 60
Message-ID: <b51p4g$hsd$1@ochlapek.sierp.net>
References: <b51hkv$vit$1@ochlapek.sierp.net>
<2...@n...onet.pl>
NNTP-Posting-Host: 161-moo-7.acn.waw.pl
Mime-Version: 1.0
Content-Type: text/plain; charset="iso-8859-2"
Content-Transfer-Encoding: 8bit
X-Trace: ochlapek.sierp.net 1047816145 18317 62.121.94.161 (16 Mar 2003 12:02:25 GMT)
X-Complaints-To: a...@s...net
NNTP-Posting-Date: Sun, 16 Mar 2003 12:02:25 +0000 (UTC)
X-Priority: 3
X-MSMail-Priority: Normal
X-Newsreader: Nic szczegolnego :-)
X-MimeOLE: Nic szczegolnego :-)
Xref: news-archive.icm.edu.pl pl.sci.psychologia:191237
Ukryj nagłówki
Użytkownik wrote:
>>> Wreszcie, że są ludzie którzy potrafią dostrzec w nich ten wielki
>>> potencjał
>> (intelekt) i skierować go na dobre/odpowiednie tory
>
>
> Ja czysto abstrakcyjnie ;). Pojęcie "wysoka inteligencja" obejmuje również
> zdolność uczenia się reguł współżycia społecznego. Ten niewątpliwie
Racja "prostakiem nie jest ten, kto nieczego nie potrafi, tylko ten który
niczego nie chce się nauczyć" [TT wymyślone;)] (powtórzyłem to po raz
kolejny - wiem :D
> zakompleksiony prymityw emocjonalny, "uczy się" wybiórczo, chociaż
Być może - chociaż, nie ukrywam, że jak dla mnie powiedziałaś to za bardzo
dosadnie.
To po prostu zagubiony Człowiek któremu trzeba pomóc. Na jego korzyść
świadczy fakt, że nie miał (tak myślę) 'równego' startu - tzn. w chwili, gdy
jego rówieśnicy uczyli się 'życia' (szacunku, zdolności empatii itd. - to co
piszesz troszkę niżej), on martwił się tym czy Ojciec w 'pijackim
uniesieniu' nie zabije Matki (to z autopsji). Spróbuj jako Matka wychować w
takich warunkach Syna 'przepełnionego empatią' (co nie znaczy, że ten Syn
nie jest osobą inteligentną, prawda?). Kontynuując: jak myślisz, w jakim
kierunku pójdzie inteligencja takiego 'Syna'? (który np. żyje w 'stadzie'
naśmiewających się z jego tragedii sąsiadów, w 'stadzie' dawno już
'gnijących' w więzieniu kolegach, + b. czujny sen, żeby w porę obronić
Matkę...). Ja myślę, że w kierunku prewencji - w kierunku MURU, nienawiści
do całego świata, udowodnienia wszystkim, że jestem coś wart, prawda? A
teraz dodajmy do tego fakt młodzieńczej miłości..., czy przyjaźni, czy
koleżeństwa - spróbuj zaprośić kogoś do takiego domu (chociaż każdy tęskni
za normalnością, nawet ten "zakopleksiony prymityw emocjonalny" o którym
piszesz).
> niezależnie od sytuacji w rodzinie, program zajęć edukacyjnych już od
> przedszkola trenuje u dzieci zdolność do empatii, współczucia,
Którego przedszkola? (które lata bierzesz pod uwagę? 1980, czy 2000?)
Czy Twoja empatia, to właśnie taka 'przedszkolana'? (nie obraź się). Pytam,
bo w tym przypadku, to nie widzę u Ciebie jakiegoś empatycznego porywu ;)
> tolerancji, przyjaźni, szacunku dla innych itp. Być może, dzięki jakiejś
> cierpliwej dziewczynie, w ciągu paru miesięcy opanuje zasady prawidłowej
> socjalizacji, albo jego osobowość rozwinie się w kierunku antysocjalnym.
> pozdr.
Ja stawiam na wszystko co związane z "prawidłowa". Dlaczego? hmm.. może
dlatego, że moja "prawidłowa" powstała właśnie dzięki takiej "dziewczynie"?
Kto wie?
P.S. Więcej wiary!
--
Pozdrawiam Serdecznie
Tomek Tyczyński
**
"Przy utrzymaniu obecnego tempa wymiany personelu
pewnego dnia ludzie będą okazami równie rzadkimi jak ptaki dodo."
|