owsianka jest sekretem dlugiego zycia ;-)

Liczba wypowiedzi w tym wątku: 45

31. Data: 2005-04-22 17:57:05

Temat: Re: owsianka jest sekretem dlugiego zycia ;-)
Od: "Krystyna*Opty*" <K...@o...pl> szukaj wiadomości tego autora

Użytkownik "Avena" <o...@o...pl> napisał w wiadomości
news:3516.00000889.42691560@newsgate.onet.pl...

>> > Krysiu... cielaczek pije mleko, a z cielaczka krowa wyrasta,
>> > wiesz?
>>
>> I prawidłowo, mleko krowie jest pokarmem cielaczka. Ale jak byś się
>> uparł, to:
>> 1. Cielaczek wyrósłby na krowę i bez krowiego mleka, karmiony jakąś
>> sztuczną mieszanką, tak jak dzieci ludzkie też wyrastają, chociaż
>> nie
>> są karmione mlekiem matki.
>
> Koń bez owsa też by musiał prawdopodobnie tyrać. A tak to ma chociaz
> siły :)

No bo koń jest od tego, żeby mieć siły :)
Dzikie konie na wolności mogą tylko skubać trawę i raczej nie są
w stanie samodzielnie zapewnić sobie bardziej kaloryczne pożywienie
jakim byłoby dla nich ziarno owsa :)
Ale jeśli człowiek pracuje i chce pracować jak przysłowiowy koń, to
jak najbardziej owsianka jest tu na rzeczy.\
W dawnej Polsce folwarczni parobkowie i wyrobnicy tylko na takim jadle
dobrze pracowali we dworze i w polu. Ich mózgom więcej energii (na
myślenie) nie było trzeba, wystarczyło, że mięśnie dostawały swoją
dawkę. Od myślenia był mięsożerny pan, a od pracy w polu parobek.

Dzisiaj jest trochę inaczej, młodzież ma obowiązek się kształcić a od
niedawna odkryto, że także samodzielnie MYŚLEĆ (!EUREKA!) 8)
A do tego potrzebny jest sprawny i dobrze zaopatrywany w energię mózg.
Na owsiance (i tym podobnym węglowodanowo-błonnikowym żarciu) trudno
spokojnie w skupieniu usiedzieć w ławce szkolnej przez kilka godzin.
Na węglowodanowym zasilaniu dzieciaków po prostu "nosi" tzw.
nadpobudliwość ruchowa (mięśnie chcą pracować, a głowa nie jest w
stanie się skupić).

Poza tym człowiek przyporządkował sobie na własne potrzeby różne
gatunki zwierząt. Od konia raczej nie oczekujemy innego atrybutu jak
siły.
Od owiec oczekujemy wełny i mięsa ale nie siły, od kóz i krów mleka i
mięsa, od kur jajek i mięsa itd. I pasza jest dostosowana do gatunku
zwierzęcia i "specjalizacji" jego organizmu.

>> 2. Przekręcony na wegetariański sposób slogan "Pij mleko - będziesz
>> wielki jak krowa" - jest absurdalny, bo jeszcze żadne dziecko
>> karmione mlekiem krowy nie osiągnęło rozmiarów krowy.
>
> I nikt nie tyrał jak koń z powodu owsa. A ja zastosowałam hiperbolę.

Gorzej, że tę hiperbolę stosuje nagminnie dietetyczna propaganda
ekspercka utożsamiając dwa pojęcia: zdrowe = węglowodany.

Krystyna

Zwierzęta się wypasają; człowiek je; ale umie jeść tylko człowiek
mądry. A. Brillat-Sawarin

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

Zobacz także

32. Data: 2005-04-22 20:27:20

Temat: Re: owsianka jest sekretem dlugiego zycia ;-)
Od: "Krystyna*Opty*" <K...@o...pl> szukaj wiadomości tego autora

Użytkownik "optymalnyjanek" <o...@p...onet.pl> napisał w
wiadomości news:3516.000007c7.4268dbea@newsgate.onet.pl...

>> > hihihi sama sobie przeczysz
>>
>> W którym miejscu? Żeby wypić piwo, nie muszę kupować browaru.
>> Żeby spijać śmietankę, nie muszę kupować mleka. Żeby zjeść mięsko,
>> nie muszę kupować całej świnki.
>
> dalej sie upierasz,że smietanka nie nie jest z mleka.ale niech ci
> bedzie ,że nie jest z mleka ,,a więc z czego??

A gdzie ja napisałam, że nie jest z mleka? Kiedy ty się nauczysz
prawidłowo odczytywać sens tekstu?

>> Jasne, ty wiesz lepiej z czego jest konfitura, wg recepty
>> wegetariańskiej nie może być przecież z owoców i cukru.
>
> gdzie mozna poczytac o tych bezowocowych konfiturach w wersji
> wegetariańskiej

W poście Marcina?

>> Trucizną może być każdy składnik pokarmu, jeśli jest stosowany
>> w nadmiarze.
>
> reguła ta nie dotyczy tłuszczow zwierzecych,ktrych nadmiar powiduje
> jedynie
> lepsze samopoczucie ,wiekszą madrość i szybsze przetarcie szlakow
> metabolicznych

Skoro tak mówisz...
Według mnie od nadmiaru tłuszczu można ewentualnie zwymiotować
lub dostać biegunki, mnie jakoś się to nie zdarzyło (a to znaczy,
że nie jadam nadmiarów tłuszczu) :)
Generalnie trudno zjeść nadmierną ilość tłuszczu, oczywiście
w diecie optymalnej (chyba że ktoś go zjada "na siłę"),
w diecie tzw. korytkowej ten mechanizm nie działa i rzeczywiście
ludziom się trafiają nadmiary tłustego i słodkiego jedzenia.

>> > jak jest roznica miedzy jabłkiem,a optymalnym jabłkiem?
>>
>> Taka sama jak między czarnymjankiem, a optymalnymjankiem.
>
> no to roznica jest jest widoczna gołym okiem

Jest jest... ;)

A dlaczego on zniknął?

Krystyna

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

33. Data: 2005-04-22 20:51:59

Temat: Re: owsianka jest sekretem dlugiego zycia ;-)
Od: o...@p...onet.pl szukaj wiadomości tego autora

>
> Użytkownik "optymalnyjanek" <o...@p...onet.pl> napisał w
> wiadomości news:3516.000007c7.4268dbea@newsgate.onet.pl...
>
> >> > hihihi sama sobie przeczysz
> >>
> >> W którym miejscu? Żeby wypić piwo, nie muszę kupować browaru.
> >> Żeby spijać śmietankę, nie muszę kupować mleka. Żeby zjeść mięsko,
> >> nie muszę kupować całej świnki.
> >
> > dalej sie upierasz,że smietanka nie nie jest z mleka.ale niech ci
> > bedzie ,że nie jest z mleka ,,a więc z czego??
>
> A gdzie ja napisałam, że nie jest z mleka? Kiedy ty się nauczysz
> prawidłowo odczytywać sens tekstu?

w sumie masz racje ja tez nie pije mleka ,pije mleko 0,5% lub 1,5%.

> >> Jasne, ty wiesz lepiej z czego jest konfitura, wg recepty
> >> wegetariańskiej nie może być przecież z owoców i cukru.
> >
> > gdzie mozna poczytac o tych bezowocowych konfiturach w wersji
> > wegetariańskiej
>
> W poście Marcina?

a jasniej ,jesli możesz

>
> >> Trucizną może być każdy składnik pokarmu, jeśli jest stosowany
> >> w nadmiarze.
> >
> > reguła ta nie dotyczy tłuszczow zwierzecych,ktrych nadmiar powiduje
> > jedynie
> > lepsze samopoczucie ,wiekszą madrość i szybsze przetarcie szlakow
> > metabolicznych
>
> Skoro tak mówisz...

ja to Wiem,to jest prawdziwa Wiedza

> Według mnie od nadmiaru tłuszczu można ewentualnie zwymiotować
> lub dostać biegunki, mnie jakoś się to nie zdarzyło (a to znaczy,
> że nie jadam nadmiarów tłuszczu) :)

skad to wiesz? skoro ci sie to nie zdarzyło to nie Wiesz tylko wiesz ,a to jest
kolosalna roznica

> Generalnie trudno zjeść nadmierną ilość tłuszczu, oczywiście
> w diecie optymalnej (chyba że ktoś go zjada "na siłę"),
> w diecie tzw. korytkowej ten mechanizm nie działa i rzeczywiście
> ludziom się trafiają nadmiary tłustego i słodkiego jedzenia.

skad u ciebie taka wiedza i to generalizowanie ? przeprowadziłas jakieś badania
na ten temat?

>
> >> > jak jest roznica miedzy jabłkiem,a optymalnym jabłkiem?
> >>
> >> Taka sama jak między czarnymjankiem, a optymalnymjankiem.
> >
> > no to roznica jest jest widoczna gołym okiem
>
> Jest jest... ;)
>
> A dlaczego on zniknął?

z tego co wiem to zbudował ze starego telewizora marki rubin nowoczesny aparat
do pradow selektywnych i tak mu sie to jego działanie spodobało ,ze siedzi w
kacie cały czas do niego podłaczony i ani mysli podłaczyć sie do netu.
czy miałaś takie same doświadczenia z pradami selektywnymi??

--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

34. Data: 2005-04-22 21:30:40

Temat: Re: owsianka jest sekretem dlugiego zycia ;-)
Od: "Leszek Serdyński" <l...@o...org> szukaj wiadomości tego autora

Użytkownik "Marcin" <c...@p...onet.pl> napisał w wiadomości
news:4268368F.B7C93467@poczta.onet.pl...
>
> Czlowiek zanim nauczyl sie jesc padline, byl zbieraczem czyli: korzonki,
> nasionka, owoce i takie zrodla energii mamy w genach.

Jesteś źle poinformowany przez prymitywną wege propagandę.
Praczłowiek nigdy nie był wegetarianem. Był wszystkożercą. W różnych
okresach rozwoju i zależnie też od pór roku i zmian klimatycznych mogły się
zmieniać proporcje zjadanego pożywienia roślinnego i zwierzęcego. Zawsze
jednak było to pożywienie mieszane. Znaczny udział w diecie praczłowieka
miały bardzo kaloryczne larwy termitów. Kiedy warunki klimatyczne
spowodowały duży wzrost udziału pokarmu zwierzęcego w diecie praczłowieka,
wtedy zaczęło się "uczłowieczanie", wzrost wielkości mózgu i doskonalenie
postawy wyprostowanej. Ta część naszych praprzodków, która została na diecie
w większości roślinnnej nie zrobiła postępu ewolucyjnego i pozostała
małpami.
Jako ludzie jesteśmy genetycznie przystosowani do spożywania pokarmu
mieszanego z przewagą pokarmu zwierzęcego.

Pozdrawiam
Leszek

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

35. Data: 2005-04-22 21:43:59

Temat: Re: owsianka jest sekretem dlugiego zycia ;-)
Od: "Krystyna*Opty*" <K...@o...pl> szukaj wiadomości tego autora

Użytkownik <o...@p...onet.pl> napisał w wiadomości
news:3516.0000093a.426963ef@newsgate.onet.pl...

>> A gdzie ja napisałam, że nie jest z mleka? Kiedy ty się nauczysz
>> prawidłowo odczytywać sens tekstu?
>
> w sumie masz racje ja tez nie pije mleka ,pije mleko 0,5% lub 1,5%.

:)

>> >> Jasne, ty wiesz lepiej z czego jest konfitura, wg recepty
>> >> wegetariańskiej nie może być przecież z owoców i cukru.
>> >
>> > gdzie mozna poczytac o tych bezowocowych konfiturach w wersji
>> > wegetariańskiej
>>
>> W poście Marcina?
>
> a jasniej ,jesli możesz

Dopiero co Marcin napisał, że konfitura jest ze smalcem.
A ścislej mówiąc, to znowu ty wymyśliłeś sobie _bezowocną_ konfiturę.
Wersją wegetariańską jest konfitura z dodatkiem smalcu ;)

>> Skoro tak mówisz...
>
> ja to Wiem,to jest prawdziwa Wiedza
>
>> Według mnie od nadmiaru tłuszczu można ewentualnie zwymiotować
>> lub dostać biegunki, mnie jakoś się to nie zdarzyło (a to znaczy,
>> że nie jadam nadmiarów tłuszczu) :)
>
> skad to wiesz? skoro ci sie to nie zdarzyło to nie Wiesz tylko wiesz
> ,a to jest kolosalna roznica

Masz rację, ja tylko to "wiem", powtarzam teoretyczną ekspercką wersję
takiej ewentualności, ale jakoś nikt konkretnie tego nie doświadczył,
a w każdym razie o tym nie miałam okazji przeczytać, więc chyba znowu
nacięłam się na ekspertach.

>> Generalnie trudno zjeść nadmierną ilość tłuszczu, oczywiście
>> w diecie optymalnej (chyba że ktoś go zjada "na siłę"),
>> w diecie tzw. korytkowej ten mechanizm nie działa i rzeczywiście
>> ludziom się trafiają nadmiary tłustego i słodkiego jedzenia.
>
> skad u ciebie taka wiedza i to generalizowanie ?

A bo ja wiem? Może to z tej diety i wieloletniego czytania doświadczeń
innych?

>> A dlaczego on zniknął?
>
> z tego co wiem to zbudował ze starego telewizora marki rubin
> nowoczesny aparat
> do pradow selektywnych i tak mu sie to jego działanie spodobało ,ze
> siedzi w
> kacie cały czas do niego podłaczony i ani mysli podłaczyć sie do
> netu.

:) Zdooolna bestia... 8)
Tylko co jakiś czas sprawdzaj, coby się chłop nie przegrzał, bo
niedajbuk bezpieczniki w domu wysadzi i sąsiady mogom go uszkodzić ;)

Krystyna

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

36. Data: 2005-04-23 08:13:06

Temat: Re: owsianka jest sekretem dlugiego zycia ;-)
Od: "Marcin 'Cooler' Kulinski" <m...@W...gazeta.pl> szukaj wiadomości tego autora

Krystyna*Opty* <K...@o...pl> napisał(a):

> >>> 2. Przekręcony na wegetariański sposób slogan "Pij mleko - będziesz
> >>> wielki jak krowa" - jest absurdalny, bo jeszcze żadne dziecko
> >>> karmione
> >>> mlekiem krowy nie osiągnęło rozmiarów krowy.

> > A mnie sie Krysina logika jawi jako jakas taka niespojna. No bo jak
> > to: zadne dziecko karmione krowim mlekiem nie osiagnelo rozmiarow
> > krowy, ale juz czlowiek karmiony owsianka jest w stanie pracowac
> > rownie ciezko, co kon?
>
> Tak napisałam? A gdzie? :)

W jednej z poprzednich wiadomosci? Twoje wlasne slowa:
"Chciałoby się powiedzieć, chcesz tyrać jak koń - to jedz owsiankę"

Avena nie napisala nic ponad:
"pij mleko - będziesz wielki jak krowa"

> To jest tylko Marcinkowa interpretacja :)

Wyjasnij mi jedna rzecz. Oba te okreslenia: "tyrac jak kon" i "wielki jak
krowa" posluguja sie hiperbola, czyli zamierzonym wyolbrzymieniem. Jednego z
nich sie uczepilas i w swoim nie do podrobienia stylu skrytykowalas, drugie
natomiast bez mrugniecia okiem zastosowalas sama. Jak to nazwac?

--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

37. Data: 2005-04-23 11:01:36

Temat: Re: owsianka jest sekretem dlugiego zycia ;-)
Od: "Krystyna*Opty*" <K...@o...pl> szukaj wiadomości tego autora

Użytkownik "Marcin 'Cooler' Kulinski" <m...@W...gazeta.pl>
napisał w wiadomości news:d4d02i$ve$1@inews.gazeta.pl...
> Krystyna*Opty* <K...@o...pl> napisał(a):

>> > A mnie sie Krysina logika jawi jako jakas taka niespojna. No bo
>> > jak >> > to: zadne dziecko karmione krowim mlekiem nie osiagnelo
>> > rozmiarow
>> > krowy, ale juz czlowiek karmiony owsianka jest w stanie pracowac
>> > rownie ciezko, co kon?
>>
>> Tak napisałam? A gdzie? :)
>
> W jednej z poprzednich wiadomosci? Twoje wlasne slowa:
> "Chciałoby się powiedzieć, chcesz tyrać jak koń - to jedz owsiankę"

Eh, Marcinku... czepiamy się? ;)
czy może rzeczywiście masz trudności ze zrozumieniem znaczenia
potocznych skrótów myślowych?
Zdanie: "chcesz tyrać jak koń" nie oznacza że człowiek cytuję: "jest
w stanie pracować RÓWNIE ciężko, co koń".
Wydawało mi się, że truizmem jest wyjaśniać tak oczywiste rzeczy jak
to, że siła konia jest nieporównywalnie większa od siły człowieka, ale
widocznie inaczej się nie da... OK. wytłumaczę :)
Chodziło mi o to, że koń w języku potocznym jest zwierzęcym symbolem
ciężkiej pracy fizycznej, a np. sowa jest symbolem mądrości, lis
chytrości itd. I nawiasem mówiąc nie jest przypadkiem występowanie
związku między ich szczególną cechą a specyfiką odżywiania.
I tak to należało odczytać.

> Avena nie napisala nic ponad:
> "pij mleko - będziesz wielki jak krowa"
>
>> To jest tylko Marcinkowa interpretacja :)
>
> Wyjasnij mi jedna rzecz. Oba te okreslenia: "tyrac jak kon" i "wielki
> jak krowa" posluguja sie hiperbola, czyli zamierzonym
> wyolbrzymieniem.

...jeszcze "głupi jak but"... ;)
Tak, można by uznać to za zamierzone wyolbrzymienie,
tyle, że w potocznym języku synonimem zwierzęcej wielkości jest SŁOŃ,
a NIE krowa :)
Najwyżej, jeśli ktoś kogoś chce obrazić, to mówi: "Co stoisz, jak
krowa?", bo faktycznie w staniu jest ona dobra! ;)
Natomiast faktem jest że:
1. Krowa nie pije mleka
2. Krowa PRODUKUJE mleko.
3. Wszystkie ssaki w wieku dojrzewania piją mleko.

Tak więc "pij mleko - będziesz wielki jak krowa" jest nietrafionym
porównaniem w ogóle, i bynajmniej nie chodzi tu nawet o zamierzone
przerysowanie, a o zwykły potoczny sens.

> Jednego z
> nich sie uczepilas i w swoim nie do podrobienia stylu skrytykowalas,
> drugie
> natomiast bez mrugniecia okiem zastosowalas sama. Jak to nazwac?

No cóż... mam nadzieję, że wykazałam wyżej.
Mnie w każdym razie na pytanie: "co pije krowa?" nie przyszłoby do
głowy błędne skojarzenie: "mleko", a jednak czasem komuś KROWA kojarzy
się z PICIEM MLEKA, zamiast z PRODUKCJĄ MLEKA.

Krystyna

Byle jak pisać - to byle jak myśleć. Aleksy Tołstoj

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

38. Data: 2005-04-24 16:59:45

Temat: Re: owsianka jest sekretem dlugiego zycia ;-)
Od: o...@o...pl szukaj wiadomości tego autora

> tyle, że w potocznym języku synonimem zwierzęcej wielkości jest SŁOŃ,
> a NIE krowa :)

To ja się mogę przyczepić, że wg mnie synonimem ciężkiej pracy jest wół. Krowa
też jest wielka (w porównaniu z nami).

> Najwyżej, jeśli ktoś kogoś chce obrazić, to mówi: "Co stoisz, jak
> krowa?", bo faktycznie w staniu jest ona dobra! ;)

No to przyjmij, że chciałm obrazić mlekopijców, porównując ich do krowy. :-) A
w każdym razie dowieśc, że lepiej już jeść owies.

> Natomiast faktem jest że:
> 1. Krowa nie pije mleka

Mała krowa pije.

> 2. Krowa PRODUKUJE mleko.

I dzięki temu się z nim kojarzy.

> 3. Wszystkie ssaki w wieku dojrzewania piją mleko.

Wszystkie ssaki w wieku dojrzewania piją mleko swojej matki. Pisząc "mleko"
miałam na myśli krowie mleko, przeznaczone dla cielaczka, który pijąc je
wyrasta "wielki jak krowa". Zaś konie mogłyby w czasie ciężkiej pracy jeść coś
innego niż owies z mniejszą stratą dla siebie.

> Tak więc "pij mleko - będziesz wielki jak krowa" jest nietrafionym
> porównaniem w ogóle, i bynajmniej nie chodzi tu nawet o zamierzone
> przerysowanie, a o zwykły potoczny sens.

Jak dla mnie krowa jest wielka.

> Mnie w każdym razie na pytanie: "co pije krowa?" nie przyszłoby do
> głowy błędne skojarzenie: "mleko",

A mnie kazano kiedyś mówić w kólko "mleko", po czym z nienacka spytano mnie,
co pije krowa. Odparłam, że mleko :-)

a jednak czasem komuś KROWA kojarzy
> się z PICIEM MLEKA, zamiast z PRODUKCJĄ MLEKA.

Zgadza się. Żebyśmy mogli wypić mleko, najpierw musi byc krowa.

--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

39. Data: 2005-04-24 17:23:21

Temat: Re: owsianka jest sekretem dlugiego zycia ;-)
Od: Marcin 'Cooler' Kuliński <m...@p...gazeta.blah> szukaj wiadomości tego autora

o...@o...pl w wiadomości news:45b3.0000032b.426bd080@newsgate.onet.pl pisze:

[ciach]

Daj spokoj, Krystyna ma zawsze racje, a jak jej nie ma, to i tak skutecznie
zaknebluje Cie kilobajtami "strumieni swiadomosci" i innych - luzno lub
wcale nie zwiazanych z poczatkowym tematem dyskusji - uwag i przemyslen.

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

40. Data: 2005-04-24 18:41:22

Temat: Re: owsianka jest sekretem dlugiego zycia ;-)
Od: "Krystyna*Opty*" <K...@o...pl> szukaj wiadomości tego autora

Użytkownik "Marcin 'Cooler' Kuliński" <m...@p...gazeta.blah>
napisał w wiadomości news:d4gkoi$fin$1@inews.gazeta.pl...
> o...@o...pl w wiadomości news:45b3.0000032b.426bd080@newsgate.onet.pl
> pisze:
>
> [ciach]
>
> Daj spokoj, Krystyna ma zawsze racje, a jak jej nie ma, to i tak
> skutecznie
> zaknebluje Cie kilobajtami "strumieni swiadomosci" i innych - luzno
> lub wcale nie zwiazanych z poczatkowym tematem dyskusji - uwag i
> przemyslen.

Właśnie próbujesz (nie po raz pierwszy) kneblować komuś usta.
O czyjejkolwiek racji można się dowiedzieć tylko poprzez dyskusję.
A Twoje "Daj spokój" i tekst na mój temat - jest conajmniej niezgodny
z netykietą. Sam niewiele piszesz i innym odradzasz, chcesz żeby grupa
zamilkła? A może czujesz powołanie do funkcji nieformalnego moderowania
tej grupy? ;)

Krystyna

P.S. Dzięki za nienajgorszą o mnie recenzję. Dodałabym jeszcze, że
Krystyna nie ma w zwyczaju wystawiać innym laurek ;)