paella

Liczba wypowiedzi w tym wątku: 1

1. Data: 2001-01-17 11:35:10

Temat: paella
Od: "Dorota" <b...@f...hoga.pl> szukaj wiadomości tego autora

Drodzy grupowicze

Pilnie poszukuje przepisu na paelle (jak najbardziej z owocami morza),
przeszukalam archiwum i niestety nic tam nie znalazlam a "kuchnia
trojmiasta" nie laduje sie, czy ktos moglby taki przepis podrzucic? Bardzo
prosze......

Na marginesie pytanie, czy ogladacie program kulinarny na Wizji1 Can't cook
won't cook?
Ja bardzo lubie, wczoraj byl ciekawy przepis na "cytrynowe" piersi kurczaka
z makaronem al dente, warzywami (dymka i szparagi) w sosie
serowo-musztardowym.

Pozdrawiam
Dorota

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

Zobacz także

1. Data: 2001-01-17 11:35:29

Temat: Re: paella
Od: fghfgh <a...@p...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora

Dorota wrote:
>
> Drodzy grupowicze
>
> Pilnie poszukuje przepisu na paelle (jak najbardziej z owocami morza),
> przeszukalam archiwum i niestety nic tam nie znalazlam a "kuchnia
> trojmiasta" nie laduje sie, czy ktos moglby taki przepis podrzucic? Bardzo
> prosze......
>
Z Kuchni Wirtualnej:

6 lyzek oliwy z oliwek
4 zabki czosnku rozpolowione
duza cebula grubo posiekana
1/2 kg. miesa z kurczaka w kawalkach
6 obranych pomidorow w kawalkach
1 czerwona papryka pokrajana w kawalki
1/4 kg. ryzu dajacego gotowac sie na sypko
paczuszka szafranu
1/2 l. rosolu z kurczaka
1 kg. malz -- chodzi o malze swieze w skorupkach, mysle, ze mozna je
zastapic ok. 1/2 kg. mrozonych lub konserwowych
150 -- 200 g. krewetek
1/4 kg. zielonego groszku
1 lyzka drobno posiekanej naci selera
pietruszka j.w.
sol,pieprz
W braku specjalnej patelni czyli paelli, duzy plaski garnek, wok albo
cos podobnego. W odrobinie goracego rosolu
rozprowadzamy szafram, a jezeli mamy szafran w calych slupkach, to
robimy z niego naciag. Rozgrzac oliwe, w niej zrumienic
czosnek i go wyrzucic. Wrzucic kurczaka i cebule smazyc do zeszklenia
cebuli. Wrzucic papryke, pomidory, ryz wyplukany i
wysuszony. Gotowac mieszajac i dodajac rosolu w miare, jak ryz wchlania
plyn. Dodajemy tez rosol z szafranem. Tak
gotujemy ok. 15 minut na wolnym ogniu. Potrawa nie powinna wrzec.
Wrzucamy groszek i gotujemy ok. 5 minut Wrzucamy
malze i gotujemy, az sie otworza. Jezeli mamy malze mrozone, to mozemy
wrzucic je odpowiednio wczesniej, aby sie
rozmrozily i ugotowaly, jezeli z puszki, to pozniej, aby sie tylko
zagrzaly. Wrzucamy krewetki. Znowu moment wrzucenia zalezy
od tego, czy mamy swieze, gotowane z konserwy, czy mrozone. Przyprawiamy
sola, pieprzem selerem i pietruszka.
Ostatecznie ryz powinien byc miekki, ale potrawa raczej sucha. Przed
podaniem mozna wsadzic na kilka minut do piekarnika,
aby doszla. Paella nalezy do tych ludowych potraw, ktore wystepuja w
rozlicznych wariantach. Wsrod dodatkow spotyka sie
mieso wieprzowe, wolowe lub konskie, kielbase, fasolke i inne warzywa.
Osobiscie robie paelle z ryba -- dorszem lub
morszczukiem oraz gotowymi mrozonymi "frutti di mare" oraz dodaje
odrobine kajenny dla ostrosci.
From: W...@P...EDU.PL (Wladyslaw Los)

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

1. Data: 2001-01-17 12:06:12

Temat: Re: paella
Od: "Dorota" <b...@f...hoga.pl> szukaj wiadomości tego autora

bardzo dziekuje!!!
:)
Dorota

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

1. Data: 2001-01-18 10:36:48

Temat: Odp: paella
Od: "Małgorzata Prożogo" <p...@a...net> szukaj wiadomości tego autora

Taki oto przepis podawalam na grupie w sierpniu zeszlego roku. Poznalam go
na wycieczce w Hiszpanii i podali mi go prawdziwi Hiszpanie.
Mam nadzieje, ze o to chodzilo.

Skladniki:

- 2,5 szklanki ryzu (razcej zwyklego, moze byc dlugoziarnisty lub jaki kto
lubi)
- 2 papryki (kolorowe, moze byc wiecej)
- puszka groszku zielonego
- kilka zabkow czosnku (do smaku)
- 3 cebule (mozna mniej lub wiecej)
- wolowina lub wieprzowina (albo i to i to, nie za duzo, nie za malo; chyba
najlepiej poledwice) pokrojona w kawalki
- mieso kurczaka (ja dalm z trzech udek) pokrojone w kawalki
- kalmary pokrojone
- krewetki (w Hispanii podawane w calosci/skorupkach, mozna dac zwykle male
mrozone, lech duze krewetki lepiej wygladaja)
- olej, szafran, sol, pieprz ...

Przygotowanie:

Pokroic papryke, cebule i czosnek w kawalki dowolnej wielkosci, najlepiej
nie za male. Mieso tez musi miec takie kawalki, zeby bylo je widac, nawet
moga byc takie, ktore trzeba pokroic, jednak nie nalezy przesadzac.
Na duzej patelni rozgrzac tluszcz, podsamarzyc/poddusic papryke, cebule i
czosnek (w niektorych przepisach sa rowniez pomidory). Potem dodac mieso i
kurczaka (posolic) i rowniez podsamrzyc, ale tak dlugo, dopoki sie nie
usmarzy (zeby nie bylo surowe). Nastepnie dodac kalamry i krewetki (mozna
rowniez malze). Wszystko trzeba mieszac, zeby sie nie przypalilo. Dosypac
ryz i zalac piecioma szklankami wody ( proporcja ryzu do wody 1:2). Mozna
czesc lub calosc wody zastapic rosolem, czego sama nie probowalam, ale
slyszalam, ze wtedy paella smakuje lepiej. Najlepiej wczesniej do czesci
wody (lub rosolu) dodac szafram (tak mniej wiecej dwie lyzeczki), zeby
rozmieszac. Oczywiscie jezeli dodamy szafran do ryzu z woda nic to nie
zmieni, tylko trudniej pomieszac. Groszek dodac jak juz woda zacznie sie
gotowac, zeby nie stracil swoich ksztaltow i koloru. Teraz, jak wszystko
jest juz pomieszane trzeba przykryc i pozostawi (raz na jakis czas
mieszajac, zeby sie nie przypalilo). Robic tak dlugo, dopoki ryz nie bedzie
miekki a cala potrawa ma byc mniej wiecej sucha (mozna odkryc, gdzy ryz jest
juz miekki, zeby woda odparowala). Ryz powinien miec kolor
zolto-pomaranczowy a wszystko powinno miec piekny zapach paelli :)

W internecie mozna tez znalezc inne przepisy na te potrawe. Kazda gospodynie
przeciez inaczej gotuje. Ja przygotowalam swoja paelle wlasnie w ten sposob
i innego nie probowalam.
Oczywiscie, kazdy moze tam dodac to, co lubi. A potrawa i tak powinna byc
bardzo dobra. Zalezy od pomyslu.

Zycze, milego gotowania i smacznego.

Gosia

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

1. Data: 2001-01-18 13:01:00

Temat: Re: paella
Od: "Dorota" <b...@f...hoga.pl> szukaj wiadomości tego autora

Dziekuje Gosiu,

Ja do swojej chce jeszcze dodac pokrojony filet z mintaja.
Szkoda ze szafran jest taki drogi :-(

Serdecznie pozdrawiam
Dorota

Użytkownik "Małgorzata Prożogo" <p...@a...net> napisał w
wiadomości news:3a66c719$1@news.astercity.net...
> Taki oto przepis podawalam na grupie w sierpniu zeszlego roku. Poznalam go
> na wycieczce w Hiszpanii i podali mi go prawdziwi Hiszpanie.
> Mam nadzieje, ze o to chodzilo.
>
> Skladniki:
>
> - 2,5 szklanki ryzu (razcej zwyklego, moze byc dlugoziarnisty lub jaki kto
> lubi)
> - 2 papryki (kolorowe, moze byc wiecej)
> - puszka groszku zielonego
> - kilka zabkow czosnku (do smaku)
> - 3 cebule (mozna mniej lub wiecej)
> - wolowina lub wieprzowina (albo i to i to, nie za duzo, nie za malo;
chyba
> najlepiej poledwice) pokrojona w kawalki
> - mieso kurczaka (ja dalm z trzech udek) pokrojone w kawalki
> - kalmary pokrojone
> - krewetki (w Hispanii podawane w calosci/skorupkach, mozna dac zwykle
male
> mrozone, lech duze krewetki lepiej wygladaja)
> - olej, szafran, sol, pieprz ...
>
> Przygotowanie:
>
> Pokroic papryke, cebule i czosnek w kawalki dowolnej wielkosci, najlepiej
> nie za male. Mieso tez musi miec takie kawalki, zeby bylo je widac, nawet
> moga byc takie, ktore trzeba pokroic, jednak nie nalezy przesadzac.
> Na duzej patelni rozgrzac tluszcz, podsamarzyc/poddusic papryke, cebule i
> czosnek (w niektorych przepisach sa rowniez pomidory). Potem dodac mieso i
> kurczaka (posolic) i rowniez podsamrzyc, ale tak dlugo, dopoki sie nie
> usmarzy (zeby nie bylo surowe). Nastepnie dodac kalamry i krewetki (mozna
> rowniez malze). Wszystko trzeba mieszac, zeby sie nie przypalilo. Dosypac
> ryz i zalac piecioma szklankami wody ( proporcja ryzu do wody 1:2). Mozna
> czesc lub calosc wody zastapic rosolem, czego sama nie probowalam, ale
> slyszalam, ze wtedy paella smakuje lepiej. Najlepiej wczesniej do czesci
> wody (lub rosolu) dodac szafram (tak mniej wiecej dwie lyzeczki), zeby
> rozmieszac. Oczywiscie jezeli dodamy szafran do ryzu z woda nic to nie
> zmieni, tylko trudniej pomieszac. Groszek dodac jak juz woda zacznie sie
> gotowac, zeby nie stracil swoich ksztaltow i koloru. Teraz, jak wszystko
> jest juz pomieszane trzeba przykryc i pozostawi (raz na jakis czas
> mieszajac, zeby sie nie przypalilo). Robic tak dlugo, dopoki ryz nie
bedzie
> miekki a cala potrawa ma byc mniej wiecej sucha (mozna odkryc, gdzy ryz
jest
> juz miekki, zeby woda odparowala). Ryz powinien miec kolor
> zolto-pomaranczowy a wszystko powinno miec piekny zapach paelli :)
>
> W internecie mozna tez znalezc inne przepisy na te potrawe. Kazda
gospodynie
> przeciez inaczej gotuje. Ja przygotowalam swoja paelle wlasnie w ten
sposob
> i innego nie probowalam.
> Oczywiscie, kazdy moze tam dodac to, co lubi. A potrawa i tak powinna byc
> bardzo dobra. Zalezy od pomyslu.
>
> Zycze, milego gotowania i smacznego.
>
> Gosia
>
>
>
>

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

1. Data: 2001-01-18 15:11:38

Temat: Re: paella
Od: Sunnie <s...@k...net.pl> szukaj wiadomości tego autora

Dorota wrote:

> Dziekuje Gosiu,
>
> Ja do swojej chce jeszcze dodac pokrojony filet z mintaja.
> Szkoda ze szafran jest taki drogi :-(

Bedac w Hiszpanii kupilismy tam erzac (vel zastepnik) szafranu, nazyealo
to sie "colorante por aroz" (barwnik do ryzu) i bylo pomaranczowe.. To
tak gwoli komentarza. Niedrogi szafran mozna kupic na Wyspach
Kanaryjskich, tazke jakby sie kto ze znajmoych wybieral zawsze mozna
poprosic, zeby przywiezli.

Pozdrawiam,
Anka

--
'Nie rozdziawiaj tak gęby bo ci Nazgul wleci!'
"Ostatni Władca Pierścienia" K.J. Jeskow

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

1. Data: 2001-01-18 21:00:39

Temat: Odp: paella
Od: "Małgorzata Prożogo" <p...@a...net> szukaj wiadomości tego autora

Użytkownik Dorota <b...@f...hoga.pl> w wiadomości do grup dyskusyjnych
napisał:946o4k$9n7$...@n...tpi.pl...
> Dziekuje Gosiu,
>
> Ja do swojej chce jeszcze dodac pokrojony filet z mintaja.
> Szkoda ze szafran jest taki drogi :-(
>
> Serdecznie pozdrawiam
> Dorota

Mozna dostac takie cos, co zastepuje szafran i barwi potrawy na ladny zolty
kolor. Ja uzywam czegos takiego, co sie nazywa szafranica indyjska i jest
bardzo ladne w kolorze.
Pozdrawiam
Gosia

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

1. Data: 2001-01-18 21:55:44

Temat: Re: Re: paella
Od: Patrycja Kazala <k...@m...pw.edu.pl> szukaj wiadomości tego autora

"Małgorzata Prożogo" wrote:

> Mozna dostac takie cos, co zastepuje szafran i barwi potrawy na ladny zolty
> kolor. Ja uzywam czegos takiego, co sie nazywa szafranica indyjska i jest
> bardzo ladne w kolorze.

nigdy nie jadlam nic z szafranem, wiec wybaczcie mi pytanie.
bo jesli o kolor chodzi to przeciez curry i kurkuma (ta to trzyma!) jest
super.
a jesli o smak chodzi... no wlasnie, jaki szafran ma smak?

pat
--
Puszatkowo http://www.puszatkowo.prv.pl
PuszKKKa http://puszkkka.spinacz.pl
SPINACZ http://www.spinacz.pl/

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

1. Data: 2001-01-19 01:26:24

Temat: Re: Re: paella
Od: <r...@p...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora

>...... a jesli o smak chodzi... no wlasnie, jaki szafran ma smak?
>
> pat
> --
> Puszatkowo http://www.puszatkowo.prv.pl
> PuszKKKa http://puszkkka.spinacz.pl
> SPINACZ http://www.spinacz.pl/

Szafran ma smak beznadziejny,nigdy nie udalo mi sie zjesc wiecej
niz dwie,trzy lyzki.
Ale za to bogracz jest mniamniam (patrz post wyzej-Pani Jolu
Kocham Pania) , Pan Wladek moze sobie mowic do upadlego
a ja i tak w weekend wystrugam sobie wiaderko bograczu
nawet jesli on nie istnieje.
Marek glodny zreszta.

--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

1. Data: 2001-01-19 06:29:02

Temat: Re: paella
Od: w...@t...com.pl (Wladyslaw Los) szukaj wiadomości tego autora

<r...@p...onet.pl> wrote:

> >...... a jesli o smak chodzi... no wlasnie, jaki szafran ma smak?
> >
> > pat
> > --
> > Puszatkowo http://www.puszatkowo.prv.pl
> > PuszKKKa http://puszkkka.spinacz.pl
> > SPINACZ http://www.spinacz.pl/
>
> Szafran ma smak beznadziejny,nigdy nie udalo mi sie zjesc wiecej
> niz dwie,trzy lyzki.

Ale jestes bogaty! Szafran jesc lyzkami! A inne przyprawy tez tak
jadasz?

> Ale za to bogracz jest mniamniam (patrz post wyzej-Pani Jolu
> Kocham Pania) , Pan Wladek moze sobie mowic do upadlego
> a ja i tak w weekend wystrugam sobie wiaderko bograczu
> nawet jesli on nie istnieje.
>

Istnieje, ale tylko w polskiej kuchni. Nazywa sie inaczej zupa
gulaszowa i pod taka nazwa znany jest takze w kuchni innych krajow, np.
Czech czy Niemiec, ale Wegrzy ptrawy bogracz nie znaja, a zupe gulaszowa
robia inaczej.

Wladyslaw