Data: 2002-01-27 09:32:40
Temat: Re: palacz cd:))
Od: a...@K...russia (aRt)
Pokaż wszystkie nagłówki
Dnia Tue, 22 Jan 2002 14:46:37 +0100,przez Jonasz zostalo napisane:
> ulast napisał(a):
>
>> Dziś w nocy nie było palenia, moj kochany wychodził do toalety.
>> Doszliśmy do wniosku że jemu tez przeszkadza jak kazdy kto do nas
>> przychodzi od razu sięga po fajkę.
>> Umówiliśmy się że przy ludziach nie będzie palił, co by im też można było
>> zabronić, przy mnie nie może palić i przy dzieciach, wiadomo:)
>
> I tak jesteś wyjštkowo wyrozumiała. Moja żona zarzšdziła
> palenie tylko na balkonie. Dzięki temu i na skutek zlikwidowania
> palarni w pracy, czułem się tak niewygodnie, że
> w wieku 33 zmšdrzałem i przestałem palić.
> Wcześniej też wiedziałem, że całowanie popielniczki
> to nic przyjemnego, ale jakoś nie miałem siły walczyć
> ze sobš.
----------------------------------------------------
--------
To jak widac urzadzila cie zona niezle, az poskutkowalo,
niedawno moja zona takze rzucila palenie, ja rowniez
probowalem, ale niestaty, problem jest w tym iz czesto
jestem za kierownica, i jezdze w trasie, przedwczoraj pojechalem
do Sopotu i w ten sam dzien wracalem z powrotem do Sosnowca.
I najwazniejsza sprawa to taka ze lubie palic, sprawia mi to
przyjemnosc, tak wiec w takim wypadku rzucenie palenia, potrafi
sprawiac niebywale problemy.
--
#############################
# aRt #
#w...@w...pl&ICQ:145998097#
#############################
|