« poprzedni wątek | następny wątek » |
31. Data: 2006-01-13 21:54:47
Temat: Re: panna cottaJerzyN wrote:
> qubal napisał(a):
> Dobry człowieku, nie wprowadzaj ludzi w błąd, idź do archiwum i poczytaj
> trochę.
> pozdr. Jerzy
Dobry człowieku, idź do szkoły i się naucz.
pzdr, technolog żywności,
--
qubal
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
Zobacz także
32. Data: 2006-01-13 22:01:24
Temat: Re: panna cotta
Le vendredi 13 janvier 2006 ŕ 22:28:40, dans <dq962a$257h$1@news.mm.pl> vous écriviez
:
> W wiadomości <news:4141181337$20060113221330@ewcia.kloups>
> Ewa (siostra Ani) N. <n...@y...com> pisze:
>> Wyglada na to ze mleczarze w tym linku podsypuja LSD do mleka na
>> sniadanie.
>> Ale moze to ich taki halucynogenny styl...
> Nie bardzo rozumiem, o czym mówisz.
Przeczytaj uwaznie pierwsze zdanie. To na temat ze smietanka jest
tluszczem.
Co do smietany, to opis jest orwellowska wizja mlaczarskiego
przemyslu. Smietana nie ma nic wspolnego z zakwaszona, nawet
"najczystszymi kulturami" smietanka. Jest to po prostu to co sie
zbiera z kwasnego mleka... ale o tym przemysl mleczarski juz dawno
zapomnial.
Ewcia
--
Niesz
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
33. Data: 2006-01-13 22:23:47
Temat: Re: panna cottaJerzyN wrote:
>
> Dobry człowieku, nie wprowadzaj ludzi w błąd, idź do archiwum i poczytaj
> trochę.
> pozdr. Jerzy
Dobry człowieku, po pierwsze zapoznaj się z Polską Normą PN-A-86050:2002. Po
drugie, dobry człowieku zanim wypowiesz się na jakiś temat, to poczytaj
trochę (niekoniecznie archiwum). A po trzecie, dobry człowieku jak się
zapoznasz z właściwą literaturą, to przeproś publicznie za swoją pychę.
pozdrawiam, dobry człowieku
--
qubal
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
34. Data: 2006-01-14 06:11:38
Temat: Re: panna cotta
Użytkownik "Ewa (siostra Ani) N." <n...@y...com> napisał w wiadomości
news:4348348942$20060113230124@ewcia.kloups...
>
> Le vendredi 13 janvier 2006 ŕ 22:28:40, dans <dq962a$257h$1@news.mm.pl>
vous écriviez :
>
> > W wiadomości <news:4141181337$20060113221330@ewcia.kloups>
> > Ewa (siostra Ani) N. <n...@y...com> pisze:
>
> >> Wyglada na to ze mleczarze w tym linku podsypuja LSD do mleka na
> >> sniadanie.
> >> Ale moze to ich taki halucynogenny styl...
>
> > Nie bardzo rozumiem, o czym mówisz.
>
>
> Przeczytaj uwaznie pierwsze zdanie. To na temat ze smietanka jest
> tluszczem.
>
>
> Co do smietany, to opis jest orwellowska wizja mlaczarskiego
> przemyslu. Smietana nie ma nic wspolnego z zakwaszona, nawet
> "najczystszymi kulturami" smietanka. Jest to po prostu to co sie
> zbiera z kwasnego mleka... ale o tym przemysl mleczarski juz dawno
> zapomnial.
>
>
> Ewcia
>
Czy z kwaszonego mleka to niekoniecznie...bawniej na wsi żeby mieć dobra
śmietane to sie trzymało
bańke z mlekiem głeboko w studni zeby nic nie skwaśniało właśnie..
Marek
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
35. Data: 2006-01-14 10:52:48
Temat: Re: panna cottaW wiadomości <news:4348348942$20060113230124@ewcia.kloups>
Ewa (siostra Ani) N. <n...@y...com> pisze:
> Przeczytaj uwaznie pierwsze zdanie. To na temat ze smietanka jest
> tluszczem.
Sorki, ale nie widzę zdania mówiącego o tym, że śmietanka jest tłuszczem.
Natomiast widzę mówiące, że jest_produktem_uzyskiwanym przez oddzielenie
(czyli odwirowanie) tłuszczu z mleka. Fakt, że nie jest to do końca poprawne
sformułowanie, bo po odwirowaniu zostaje nie tylko sam tłuszcz, ale i
białka, ale chodzi o to, że nie jest to produkt ukwaszony.
> Co do smietany, to opis jest orwellowska wizja mlaczarskiego
> przemyslu. Smietana nie ma nic wspolnego z zakwaszona, nawet
> "najczystszymi kulturami" smietanka. Jest to po prostu to co sie
> zbiera z kwasnego mleka... ale o tym przemysl mleczarski juz dawno
> zapomnial.
Wiesz, równie dobrze można powiedzieć, że to, co kupujemy jako ser
podpuszczkowy, nie jest nim, ponieważ prawdziwy ser podpuszczkowy robi się z
mleka pozostawionego w żołądku cielęcym.
Nie chodzi w tej dyskusji o to, w jaki sposób uzyskuje się_obecnie_śmietanę
i śmietankę, ale jaka jest między tym produktami różnica. A jest dokładnie
taka, jak została (przyznam, że dość niedudolnie) opisana na tej stronie. No
chyba, że na studiach (biotechnologia) też mnie okłamywano :>
--
PozdrawiaM
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
36. Data: 2006-01-14 11:10:35
Temat: Re: panna cottaqubal napisał(a):
> JerzyN wrote:
>> Dobry człowieku, nie wprowadzaj ludzi w błąd, idź do archiwum i poczytaj
>> trochę.
>> pozdr. Jerzy
> Dobry człowieku, po pierwsze zapoznaj się z Polską Normą PN-A-86050:2002. [...]
Na szczęście ona już nie obowiązuje.
:-P
pozdr. Jerzy
PS
Śmietana [naturalna]:
a/ śmietana słodka = śmietanka (kremowa - co najmniej 33% tłuszczu,
trwałość 24 godz; deserowa - co najmniej 22% tłuszczu, trwałość 24 godz;
kawowa - co najmniej 10% tłuszczu, wszystkie do bezpośredniego spożycia
lub pasteryzowana; kawową można sterylizować 20 min. w temp. 115*C i
przechowywać ok. jednego miesiąca, ś. jeśli wytrzymują próbę gotowania
to są przydatne do spożycia.
b/ śmietana ukwaszona - co najmniej 22% tłuszczu.
pozdr. Jerzy
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
37. Data: 2006-01-14 12:12:41
Temat: Re: panna cotta
Le samedi 14 janvier 2006 ŕ 11:52:48, dans <dqal62$2qdk$1@news.mm.pl> vous écriviez :
> Nie chodzi w tej dyskusji o to, w jaki sposób uzyskuje się_obecnie_śmietanę
> i śmietankę, ale jaka jest między tym produktami różnica. A jest dokładnie
> taka, jak została (przyznam, że dość niedudolnie) opisana na tej stronie.
Glownie o to mi chodzilo, co zreszta zrozumiales :)
Zraszta zaglebiwszy sie nieco w ta witryne internetowa odkrylam
nieslychana ilosc bledow, przede wszyskim interpunkcyjnych,
fanatyzyjne uzywanie duzej litery, itp. Witryna sama w sobie
sympatyczna, ale technicznie na poziomie cwiczen dziecka ktore uczy
sie w szkole jak stworzyc pierwsza strone internetowa.... Zdjecia w
"galerii fotografii" w ogole nie zoptymizowane, nie da sie ich po
prostu ogladac, nie mowiac o tym ze ich sciagniecie dla ludzi z
modemem trwaloby caly dzien. Nie rozumiem jak firma ktora,
mam wrazenie, jest w Polsce znana i ceniona, moze miec niedbale
strony :-(
Aha, tutaj : http://www.osmgarwolin.pl/Przepisy%20.htm
dowiedzialm sie ze "TIRRAMISSU" [sic] jest "oryginalnym deserem
francuskim"...
Ewcia
--
Niesz
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
38. Data: 2006-01-14 12:39:47
Temat: Re: panna cotta> Smietana nie ma nic wspolnego z zakwaszona, nawet
> "najczystszymi kulturami" smietanka. Jest to po prostu to co sie
> zbiera z kwasnego mleka...
>
Pamiętam z czasów dzieciństwa, że moja babcia śmietanę zbierała z mleka
słodkiego, a to czy śmietana była słodka czy kwaśna zależało od tego jak
długo i w jakich warunkach była dalej przechowywana
Ania
--
***********e-mail: www.cerbermail.com/?Y8Pg93XYwQ ***********
************************gg:1737648******************
*********
******************** www.madej.master.pl ********************
"W piątki pobożni kanibale zjadają rybaków..."
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
39. Data: 2006-01-14 21:42:14
Temat: Re: panna cottabebekot napisał(a):
>>Witam,
>>
>>kupilem sobie jogurt jogobella produkowany w Polsce, gdzie widnieje
>>napis, ze jest "O SMAKU PANNA COTTA Z TRUSKAWKAMI". Chcialbym zapytac,
>>co to za dziewczyne, co jem. Nie znam tego. W skladnikach jest podane
>>oprocz rzeczy jasnych (mleko, cukier) tez "koncentrat soku z burakow
>>czerwonych, aromat". Czy moze tu ukryla sie owa panna?
>>
>>Ludek
>
>
>
> Wczoraj byliśmy w Tesco i tez to cudo kupiliśmy z ciekawości.Troche byłam
> zdziwiona nazwą ale na opakowaniu widniał rysunek puddingu więc pomyślałam, ze
> to pewnie coś a la właśnie pudding z truskawkami. No i sie raczej nie pomyliłam
> bo tak to smakowało
>
test
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
40. Data: 2006-01-15 17:15:28
Temat: Re: panna cottaW wiadomości <news:43c8f111@news.home.net.pl>
@nn <a...@p...pl> pisze:
> Pamiętam z czasów dzieciństwa, że moja babcia śmietanę zbierała z
> mleka słodkiego
Bez wirowania tego mleka?
To raczej trudne do osiągnięcia.
--
PozdrawiaM
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
« poprzedni wątek | następny wątek » |