Data: 2006-06-28 03:34:18
Temat: Re: partnerka
Od: matt <no@dres>
Pokaż wszystkie nagłówki
marenks wrote:
> matt wrote:
>
>>
>> Przepraszam, nie rozumie.
>
> "Wszystko sie kiedys konczy, rodzice nie zyja wiecznie (sorry to
> brzmi brutalnie, ale tak juz jest) i nie bedzie sie do kogo zwracac. I
> jaki jej sens zostac na starosc stara panna? Czemu ona tego nie rozumie?
> Poza tym, jej 'biznesowe zycie' nie jest w zaden sposob imponujace, ale
> ona lubi ta etykiete."
>
> no uzywasz takich argumentow by nas przekonac, ze ona powinna byc z
> Toba... jej tez to mowisz?
Nie. Na bazie faktow estymuje jej przyszlosc, ktora KLOCI sie z wizja
przyszlosci jaka ona sobie roztacza.
pozdrawiam
matt
|