Path: news-archive.icm.edu.pl!agh.edu.pl!news.agh.edu.pl!news.onet.pl!not-for-mail
From: "JotHa" <j...@p...onet.pl>
Newsgroups: pl.rec.robotki-reczne
Subject: Re: [patchwork] A wlasciwie szycie ....
Date: Mon, 12 May 2003 12:58:18 +0200
Organization: news.onet.pl
Lines: 46
Sender: j...@p...onet.pl@opeclin1.opec.grudziadz.pl
Message-ID: <b9nunc$4b3$1@news.onet.pl>
References: <b9nlrp$9ed$1@news.onet.pl> <b9ntu7$hvi$1@post.polcard.com.pl>
NNTP-Posting-Host: opeclin1.opec.grudziadz.pl
X-Trace: news.onet.pl 1052737068 4451 81.210.32.18 (12 May 2003 10:57:48 GMT)
X-Complaints-To: a...@o...pl
NNTP-Posting-Date: 12 May 2003 10:57:48 GMT
X-Priority: 3
X-MSMail-Priority: Normal
X-Newsreader: Microsoft Outlook Express 5.50.4807.1700
X-MimeOLE: Produced By Microsoft MimeOLE V5.50.4910.0300
Xref: news-archive.icm.edu.pl pl.rec.robotki-reczne:24705
Ukryj nagłówki
> Hej, pisze juz drugi raz (poprzednim razem w calej firmie padlo zasilnie
> komputerowe - pierwszy raz od 5 lat!!! i wszystko co napisalam poszlo w
> kosmos, a nameczylam sie bardzo, zeby to co mam przed oczami ubrac w
slowa)
Oj !... to dramat czysty, bo za drugim razem nigdy nie jest juz tak, jak za
pierwszym
> 4-Fastrygowac trzeba jednak dosc gesto, czyli kolejne rzedy fastryg co
> jakies 15 cm, a igle wbijamy co jakies 3cm
Rzedy mam nawet blizsze, natomiast gestosc sciegu... tu moze jest cos nei
tak, bo dluzsze, takie 3 cm odcinki mam na spodzie, a tylko 0,5 - 1 cm na
wierzchu (mialo to niewatpliwie zwiazek z obawa przyszycia dywanu)
> 6-Szyjac lekko rozciagamy na boki wierzchnia czesc, czyli ukladamy na
plasko
> dlonie po obu stonach igly (po jakies 5-8 cm od igly) i szyjac dociskamy
> dlonie do maszyny i rownoczesnie lekko naciagamy na boki, czyli lewa
dlonia
> ciagniemy w lewo a prawa w prawo. Wtedy ta gora sie leggo"naddaje". Na ten
> spodni material te nasze sily tak nie dzialaja i on sie nie marszy, a
jezeli
> juz to nie w takim stopniu jak wierzch.
Wlasnie tak robilam....
Tylko mowiac szczerze, poczatkowo chrzanilam sie z tym 4 rzedem, jak
glupia... A wlasciwie moze juz zle naciagalam od poczatku.... Jak juz poznym
wieczorkiem wydlubalam reszte sciegow (zostawiajac ten pierwszy), to juz nie
mialam sily na szycie. Dzis zaczne jeszcze raz i moze wlasnie tu jest ten
blad !
>
> Jezeli zrobisz jak jak wyzej, to wg mnie musi sie udac, bo to jest
wszystko,
> co wiem na ten temat i co w praktyce stosuje, reszta to pewnie jakas
> wprawa/doswiadczenie, ktorej niestety nie mozna przekazac. Pewnie trzeba
> swoje wypruc.
:-))))
Domyslam sie... Jak nie prujesz to nie szyjesz :-)))
Na szczescie dosc dobrze sie taki rzadki scieg wypruwa ! :-))) Przyznam, ze
przez mysl zaczely mi przechodzic wizje bardzo rzadkiego juz pryzszywania
tego spodu. A jak sie wkurze, to wywale ten material w .... pik pik.....
Dziekuje za pomoc i wsparcie. Trzymaj kciuki :-)
Asia
|