Data: 2001-09-27 22:42:17
Temat: Re: pedofil
Od: "Mrowka" <m...@p...wp.pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Czytam,czytam i do konca nie kumam o co Ci chodzi.
Pedofile najczesciej rzucaja sie na dzieci male,ktore nie potrafia sie
bronic.Kiedys byl wywiad z gosciem ktory zgwalcil niemowlaka!I co o tym
powiesz?Tu nie chodzi o goscia ktory uwaza ze malolatki go prowokuja
wyzywajacym strojem i niby to udaja ze nie maja ochoty na
bzykniecie.Pedofile zabieraja sie za bezbronne,nieswiadome niczego
dzieci.Magda.
phenomen napisał(a) w wiadomości:
<4...@4...com>...
>
>bycmoze rzeczywiscie nie doceniam problemu... aczkolwiek wydaje mi sie
>ze jesli dac takiemu "palantowi" do zrozumienia... ze wszelkie odmowy
>to nie element "celowego zwodzenia" ;) to wszystko poszloby ok...
>pytanie, jak to zrobic ? warunkiem jest oczywiscie przezwyciezenie
>strachu i tutaj rzeczywiscie dotrzegam juz lekka utopie ;)
>kolejna sprawa jaka mi wlasnie wpada do glowy... jesli taki nie do
>konca pedofil, czyli taki ktory szuka "mlodej chcacej" i wydaje mu sie
>ze "ona/on chce tylko zwodzi go bo sie wstydzi czy cus" rozwscieczy
>sie dlugoscia rzekomego "zwodzenia go", moze popasc w agresje.. i
>tutaj, moga mu puscic wszelkie opory moralne ;)
>mam nadzieje ze to jest zrozumiale... agresja kierowana jest w
>rzeczywistosci na "obludne spoleczenstwo, ktore wychowalo dziecko tak,
>ze ono jest prawie nieosiagalne"...w takim wypadku cierpi dziecko, bez
>wzgledu na to czy trafilo sie "chcace" [malo prawdopodobne] czy
>"wystraszone duzego oblesnego pana"
>strach jest naturalny, ale jak to zazwyczaj bywa, imo i tutaj jeszcze
>pogarsza sytuacje...
>
> __
> massif
|