Data: 2000-08-06 15:53:38
Temat: Re: pękanie kory na jabłoni
Od: "Marek Kawalec" <M...@a...com.pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Jesli drzewo jest generalnie zrowe to chyba nie widzialbym powodow do
niepokoju.
Moze uszkodzenia mrozowe.
Tak to bywa ze pnie pekaja, taka uroda.
krycha napisał(a) w wiadomości: ...
>Zwracam się do Was o radę.
>W liście "chore jabłonie" pisałam:
>"... Elstar (sadzona w 1991 rok) (...)
>Ale najgorsze jest to, że na pniu drzewa jest pionowe pęknięcie wzdłuż pnia
>głównego."
>Nikt nie zareagował na powyższe informacje za wyjątkiem Jerzego Nowaka,
>którego osobiście prosiłam i opinię.
>Teraz również liczę na informację od niego, a poza tym proszę o radę
>wszystkich innych grupowiczów.
>
>Dzisiaj te pęknięcia są dłuższe i głębsze, a nawet te na głównym pniu, w
>pewnym miejscu, rozchylają się
>(kora wywija się na zewnątrz).
>Nie wiem co to za wada drzewa, czy choroba, ale coraz częściej myślę o
>wycięciu tego drzewa.
>Nie chcę aby to "coś" przeszło na inne drzewa, krzewy itp.
>Oprócz wspomnianej Close i Elstar ma jeszcze jabłoń Koksa Pomarańczowa.
>To co radzicie WYCIĄĆ ?
>A jeżeli tak, to jaką odmianę jabłoni posadzić w to miejsce, abym nie miała
>w
>przyszłości kłopotów z chorobami ?
>Pozdrawiam Krystyna.
>
>
>--
>Chcesz się dowiedzieć o papugach Nimfach
>czytaj na http://www.emernet.pl/nimfy
>
>
>
--
25MB e-mail, 10MB WWW, PHP, Perl, SSI - WEB Pack - http://rubikon.pl
|