Path: news-archive.icm.edu.pl!newsfeed.gazeta.pl!feed.news.interia.pl!news.nask.pl!ne
ws.nask.org.pl!newsfeed00.sul.t-online.de!newsfeed01.sul.t-online.de!t-online.d
e!newsfeed.neostrada.pl!atlantis.news.neostrada.pl!news.neostrada.pl!not-for-ma
il
From: medea <e...@p...fm>
Newsgroups: pl.sci.psychologia
Subject: Re: pełnym głosem
Date: Mon, 18 Aug 2008 12:33:50 +0200
Organization: TP - http://www.tp.pl/
Lines: 35
Message-ID: <g8bjk2$e5e$1@nemesis.news.neostrada.pl>
References: <g7um2g$6jp$1@news.onet.pl> <g87ica$6tj$1@news.onet.pl>
<g8a2c6$os9$1@atlantis.news.neostrada.pl> <g8bhmh$9fo$1@news.onet.pl>
NNTP-Posting-Host: aedl160.neoplus.adsl.tpnet.pl
Mime-Version: 1.0
Content-Type: text/plain; charset=ISO-8859-2; format=flowed
Content-Transfer-Encoding: 8bit
X-Trace: nemesis.news.neostrada.pl 1219056066 14510 79.186.89.160 (18 Aug 2008
10:41:06 GMT)
X-Complaints-To: u...@n...neostrada.pl
NNTP-Posting-Date: Mon, 18 Aug 2008 10:41:06 +0000 (UTC)
User-Agent: Thunderbird 2.0.0.16 (Windows/20080708)
In-Reply-To: <g8bhmh$9fo$1@news.onet.pl>
X-Antivirus: avast! (VPS 080817-0, 2008-08-17), Outbound message
X-Antivirus-Status: Clean
Xref: news-archive.icm.edu.pl pl.sci.psychologia:414460
Ukryj nagłówki
Don Gavreone pisze:
> Z jednej strony język polski nie jest tak dobrze ustawiony, jak np.
> angielski czy węgierski.
> Angielski jest rytmiczny i dobitny, niespecjalnie trzeba podnosić głos,
> że uzyskać efekt mówienia pełnym głosem.
> Węgierski wymaga za to wyraźnej artykulacji, skorelowanej z dużym
> wysiłkiem mięśniowym i też nie wymaga podnoszenia głosu.
> A polski jest miękki, łatwo popada w niedbałość, co kompensuje się
> głośnością. Trudno w nim uzyskać taki efekt jak w tych dwóch językach.
E, sam wykoncypowałeś taką teorię? Aż trudno mi się do tego
ustosunkować, bo nie bardzo rozumiem, szczerze mówiąc. Muszę to jakoś
przetrawić. :) A taki np. angielski amerykański nie popada w niedbałość
i nie kompensuje tego głośnością wg Twoich obserwacji? Pytam Cię jako
specjalistę, sama sobie tylko gdybam i próbuję się domyślić, o co Ci
chodzi. ;)
To, że z polskiego robi się papkę, to wiem, bo niestety znaczenie
dobitnych pojęć się dewaluuje poprzez nadużywanie, które z kolei wynika
z niezrozumienia znaczenia słów.
A tak poza tym to myślę, że to jest zupełnie inny temat, który chyba nie
ma związku z "pełnym głosem' w sensie psychologicznym.
> Z drugiej strony Polacy to w większości potomkowie chłopów w drugim czy
> trzecim pokoleniu. Wykorzenieni, wrzuceni w miasta, więc niepewni.
> Brak pewności siebie nadrabiają hałaśliwością.
Być może. Chociaż ja nie dopatrywałabym się w tym nadrabiania braku
pewności siebie, tylko złożyłabym raczej to na karb pewnej
nieświadomości, która sprzyja spontanicznemu zachowaniu, braku
zahamowań. Człowiek bardziej wykształcony zazwyczaj bardziej się
kontroluje i raczej taką zależność bym tu widziała. Im więcej wiesz, tym
bardziej uważasz. :)
Ewa
|