pieniadze w malzenstwie

Liczba wypowiedzi w tym wątku: 318

121. Data: 2007-08-30 19:19:46

Temat: Re: pieniadze w malzenstwie
Od: Paulinka <paulinka503@precz_ze_spamem.wp.pl> szukaj wiadomości tego autora

Elżbieta pisze:
> Dnia Wed, 29 Aug 2007 22:48:55 +0200, Paulinka napisał(a):
>
>> Po co trwać w związku dla dziecka, które dosyć szybko zrozumie, że
>> związek rodziców to jakaś bujda i nieporozumienie.
>
> Bo związek to mają ratować dla siebie nie dla dziecka.

Autorka wątku wyraźnie napisała, że próbuje ten związek reanimować
właśnie dla córki.

--

Paulinka
Nie podcinaj gałęzi na której siedzisz, chyba że chcą cię na niej powiesić.
S.J.Lec

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

Zobacz także

122. Data: 2007-08-30 19:19:50

Temat: Re: pieniadze w malzenstwie
Od: "Kaska" <l...@w...pl> szukaj wiadomości tego autora

Użytkownik "MOLNARka" <M...@M...pl> napisał

>
> Musi być nieziemski w łóżku skoro godzisz się na te wszystkie rzeczy.

seksu nie ma jakos od 4 misieca ciazy do dzis (dziecko ma 3 latka). Mezowi
sie odechcialo. Owszem, nadal lubi mnie dotknac, przytulic, wciaz uwaza mnie
za atrakcyjna, ale seksu to juz mu sie ze mna nie chce.

>
> IMO ... nie uda się Wam i przypłacisz to nerwicą a dzieciak się rozstroi.

nie, po prostu wroce do siebie, jesli to jakos sie nie posklada... Mialam
wiele watpliwosci, zeby tu wrocic, ale gdzies w srodku czulam, ze sprobowac
po prostu - trzeba..... Liczylam na to , ze dziecko starsze, mniej
absorbujace (dla niego, bo tego zawzze sie sstrasznie bal), ze corcia nas
scementuje... Moze i durna baba ze mnie, ale nie darowalabym sobie, gdybym
nie sprobowala.

pozdrawiam

K.

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

123. Data: 2007-08-30 19:19:52

Temat: Re: pieniadze w malzenstwie
Od: "Anka P." <t...@a...pl> szukaj wiadomości tego autora

W dniu 2007-08-30 21:12, Kaska napisał/a:

> W kwestii seksu - maz starcil chec w trakcie mojej ciazy i tak juz
> pozostalo- no i popatrz -jest wspanialomyslny(zwroc uwage -dobre slowa o
> nim), pozwolil mi miec kochanka ( co wiecej, namawia mnie do tego), no
> rozumie facet , ze bez seksu trudno zyc, a ze on juz nie jest
> zainteresowany... No w sumie, dobra chlopina.
> Moze cos wiecej dobrego o nim innym razem.
> Tak specjalnie dla Ciebie.

Tak czytam i czytam ten wątek...
Kobieto z _każdego_ Twojego postu, w którym opisujesz męża wyziera
głęboka niechęć do niego. Pal licho czy jest potworem czy jest idealny.
_Ty_ widzisz go jako potwora, więc po jakiego grzyba krzywdzisz tym
chorym układem dziecko?

Pozdrawiam
--
Anka P.

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

124. Data: 2007-08-30 19:29:18

Temat: Re: pieniadze w malzenstwie
Od: Elżbieta <w...@o...peel> szukaj wiadomości tego autora

Dnia Thu, 30 Aug 2007 21:19:05 +0200, Paulinka napisał(a):

> Uśmiałam się setnie. Wyciągnęłaś z mojej wypowiedzi wszystko, tylko nie
> to co chciałam autorce przekazać. Zastosowałam zwykłą jadowitą ironię.
> Nie mam nic ani do domatorów, ani niepijących ani niepalących, żeby była
> jasność.

Ups

--
Elżbieta
http://picasaweb.google.pl/waruga.e

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

125. Data: 2007-08-30 19:32:29

Temat: Re: pieniadze w malzenstwie
Od: ps <b...@c...cyk> szukaj wiadomości tego autora

Dnia Thu, 30 Aug 2007 20:39:15 +0200, Qrczak napisał(a):

> Facet oczywiście przedstawiłby wersję, jak to go baba z kasy skubie. Oraz że
> zapchała swoimi ciuchami całą szafę, zrobiła mu porządek na biurku oraz woli
> telenowelę od Bundesligi

Ja to chyba jakis zboczony jestem, jakos nie bawi mnie 22 spoconych
latajacych po polu za pileczka (co nie oznacza, ze ich nie rozumiem - za
taka kase moglbym nawet za batonikiem "pawelek" biegac ;) ) Co do seriali
hmmm, no chyba baba jestem (kolejny dowod ;) ) kilka mnie wciagnelo -
sopranos, miasteczko TP, lost, 4400, swiadek koronny, Swiat wg Bundich,
SImpsonowie, Glowa Rodziny, South Park, 3 Happy Friends :))))), no i
najwazniejszy.... W Cieniu Dzikich Palm ("The Wild Palms"). Nie mam nic do
ogladania seriali przez TZ do czasu kiedy nie zaczyna uwazac ich za relacje
z rzeczywistego zycia innych osob...

Kri Z ogladac ze sportow lubiacy Sumo (powaznie!) ewentuel K1 i bilard

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

126. Data: 2007-08-30 19:42:12

Temat: Re: pieniadze w malzenstwie
Od: ps <b...@c...cyk> szukaj wiadomości tego autora

Dnia Thu, 30 Aug 2007 21:19:50 +0200, Kaska napisał(a):

> Użytkownik "MOLNARka" <M...@M...pl> napisał
>
>>
>> Musi być nieziemski w łóżku skoro godzisz się na te wszystkie rzeczy.
>
> seksu nie ma jakos od 4 misieca ciazy do dzis (dziecko ma 3 latka). Mezowi
> sie odechcialo. Owszem, nadal lubi mnie dotknac, przytulic, wciaz uwaza mnie
> za atrakcyjna, ale seksu to juz mu sie ze mna nie chce.
>

Tiaaa :( I z tego powodu przytula, dotyka i "uwaza za atrakcyjna". Ty mu
okazujesz jakiekolwiek cieplo czy tylko o kasie gadasz? Lubisz go
przytulac, dotykac itd. Kogo (jeszcze) chcesz oszukac robiac z siebie
ofiare?

>>
>> IMO ... nie uda się Wam i przypłacisz to nerwicš a dzieciak się rozstroi.
>
> nie, po prostu wroce do siebie, jesli to jakos sie nie posklada... Mialam
> wiele watpliwosci, zeby tu wrocic, ale gdzies w srodku czulam, ze sprobowac
> po prostu - trzeba..... Liczylam na to , ze dziecko starsze, mniej
> absorbujace (dla niego, bo tego zawzze sie sstrasznie bal), ze corcia nas
> scementuje... Moze i durna baba ze mnie, ale nie darowalabym sobie, gdybym
> nie sprobowala.
>
> pozdrawiam
>
> K.

Mozesz mnie nie lubic, ale niestety wyczulem Cie dobrze i to juz napisalem.
Nie miasz zamiaru tworzyc (ponownie) rodziny a jedynie stworzyc jak
najtansze wytlumaczenie dla siebie. Tak to oceniam i dla mnie to jest
obrzydliwe. "Robie to abym corce mogla powiedziec, ze zroblam wszystko".
Nie mecz faceta i dziecka - odejdz, po co ta farsa? Chesz kosztem faceta i
dziecka podbudowac swoje ego???

Kri Z

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

127. Data: 2007-08-30 19:44:24

Temat: Re: pieniadze w malzenstwie
Od: ps <b...@c...cyk> szukaj wiadomości tego autora

Dnia Thu, 30 Aug 2007 21:19:46 +0200, Paulinka napisał(a):

> Elżbieta pisze:
>> Dnia Wed, 29 Aug 2007 22:48:55 +0200, Paulinka napisał(a):
>>
>>> Po co trwać w związku dla dziecka, które dosyć szybko zrozumie, że
>>> związek rodziców to jakaś bujda i nieporozumienie.
>>
>> Bo związek to mają ratować dla siebie nie dla dziecka.
>
> Autorka wątku wyraźnie napisała, że próbuje ten związek reanimować
> właśnie dla córki.

To nie dla oszczedzenia polowy dochodu z wynajmu? :P Juz sie gubie ;)

Kri Z

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

128. Data: 2007-08-30 19:48:22

Temat: Re: pieniadze w malzenstwie
Od: "Anka P." <t...@a...pl> szukaj wiadomości tego autora

W dniu 2007-08-30 21:42, ps napisał/a:

> Mozesz mnie nie lubic, ale niestety wyczulem Cie dobrze i to juz napisalem.
> Nie miasz zamiaru tworzyc (ponownie) rodziny a jedynie stworzyc jak
> najtansze wytlumaczenie dla siebie. Tak to oceniam i dla mnie to jest
> obrzydliwe. "Robie to abym corce mogla powiedziec, ze zroblam wszystko".
> Nie mecz faceta i dziecka - odejdz, po co ta farsa? Chesz kosztem faceta i
> dziecka podbudowac swoje ego???

Popieram w całej rozciągłości. Nieustannie przewija się tu "żeby nie
było, że nie zrobiłam ze swojej strony wszystkiego co było możliwe".
Nie widać u Ciebie chęci poskładania tego w kupę. Gdyby tak było to nie
obsmarowywałabys gościa na grupie nieustannie, tylko napisałabyś, że
jest taki siaki i owaki, ale co można z tym zrobić. Nie czekałabyś na
poklepywanie po plecach "jakaś ty biedna, a on jest potworem, bądź
dzielna, on nie ma racji", a zapytała "co można zrobić z tym i jak".
Niepotrzebnie wciągasz w to małe dziecko.

Pozdrawiam
--
Anka P.

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

129. Data: 2007-08-30 19:49:18

Temat: Re: pieniadze w malzenstwie
Od: "Qrczak" <q...@g...pl> szukaj wiadomości tego autora

Użytkownik "ps" <b...@c...cyk> napisał w wiadomości
news:r8yevb8ptoju.7bryzfvpe29j.dlg@40tude.net...
> Dnia Thu, 30 Aug 2007 20:39:15 +0200, Qrczak napisał(a):
>
>
>> Facet oczywiście przedstawiłby wersję, jak to go baba z kasy skubie. Oraz że
>> zapchała swoimi ciuchami całą szafę, zrobiła mu porządek na biurku oraz woli
>> telenowelę od Bundesligi
>
> Ja to chyba jakis zboczony jestem,

Strasznie jesteś zboczony ;-)

> jakos nie bawi mnie 22 spoconych

Ale jak apetycznie spoceni... ;-)

> latajacych po polu za pileczka (co nie oznacza, ze ich nie rozumiem - za
> taka kase moglbym nawet za batonikiem "pawelek" biegac ;)

I ich kasa też apetyczna ;-P

> Co do seriali
> hmmm, no chyba baba jestem (kolejny dowod ;) ) kilka mnie wciagnelo -
> sopranos, miasteczko TP, lost, 4400, swiadek koronny,

Oszukujesz. To co wymieniłeś nijak się ma do telenowelek.

> Swiat wg Bundich,
> SImpsonowie, [..., South Park,

To jest telenowel zupełne przeciwieństwo.

> 3 Happy Friends :))))), no i
> najwazniejszy.... W Cieniu Dzikich Palm ("The Wild Palms").

Tego nie znam.

Ale Mody na sukces nie oglądasz, prawda? :-)

> Kri Z ogladac ze sportow lubiacy Sumo (powaznie!) ewentuel K1 i bilard

Qra, ze sportów to najbardziej lubię s... uprawiać a lekką atletykę oglądać

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

130. Data: 2007-08-30 19:56:44

Temat: Re: pieniadze w malzenstwie
Od: Paulinka <paulinka503@precz_ze_spamem.wp.pl> szukaj wiadomości tego autora

ps pisze:
> Dnia Thu, 30 Aug 2007 21:19:46 +0200, Paulinka napisał(a):
>
>> Elżbieta pisze:
>>> Dnia Wed, 29 Aug 2007 22:48:55 +0200, Paulinka napisał(a):
>>>
>>>> Po co trwać w związku dla dziecka, które dosyć szybko zrozumie, że
>>>> związek rodziców to jakaś bujda i nieporozumienie.
>>> Bo związek to mają ratować dla siebie nie dla dziecka.
>> Autorka wątku wyraźnie napisała, że próbuje ten związek reanimować
>> właśnie dla córki.
>
> To nie dla oszczedzenia polowy dochodu z wynajmu? :P Juz sie gubie ;)

Może ta połowa dochodu pójdzie na przedszkole i lizaki dla córki?

--

Paulinka
Nie podcinaj gałęzi na której siedzisz, chyba że chcą cię na niej powiesić.
S.J.Lec