« poprzedni wątek | następny wątek » |
1. Data: 2003-12-20 17:03:19
Temat: pierogiDziś od szóstej rano siedzę w kuchni i robię pierogi. Postanowiłem, że w
tym roku przygotuję wcześniej i zamrożę. Farsz przygotowałem już
wczoraj. Suszone podgrzybki - z własnych zbiorów - namoczyłem i
przepuściłem przez maszynkę o dużym sitku. Kapustę kiszoną drobno
posiekałem nożem, dałem też drobno posiekaną cebulę. Wszystko to dusiłem
z solą, pieprzem i majerankiem.
Ponieważ pierogi będą zamrożone, a potem podsmażane, ciasto nietypowe, z
kminkiem!
Dwie i pół szklanki mąki - typ 550, łyżeczka soli i kopiasta łyżka
kminku.
Aha, aby ciasto było bardziej elastyczne, łyżka oleju. Do tego gorąca
woda z czajnika, na początek pół szklanki, w razie potrzeby więcej. No
i.... no i teraz zaczyna się najcięższa robota - wyrabianie ciasta.
Takie ciasto wyrabia się ciężko, jest twarde i elastyczne. Nie ma prawa
lepić się do rąk, do stolnicy, czy też do wałka. Trwało to około pół
godziny zanim zdecydowałem, że ciasto jest odpowiednie. Wszystkie
składniki połączyły się w jedną elastyczną masę. Teraz wałkowanie.
Stolnicę poprószyłem mąką, kulę z ciasta rozpłaszczyłem w rękach, wałek
i do roboty. To też trzeba umieć . Ciasta na pierogi nie należy odwracać
ani posypywać z góry mąką, bo pierogi mogą się nie sklejać. Wałkujemy
powoli, od środka do brzegów, tak długo aż będzie miało grubość 1 mm. W
tym momencie byłem już cały mokry. Zostawiłem rozwałkowany placek i
poszedłem wziąć prysznic .
Po powrocie z prysznica nastawiłem wodę z solą w dużym płaskim garnku i
zacząłem lepić pierogi. Sukcesywnie. Tuzin pierogów do garnka, zagotować
ostrożnie, zmniejszyć ogień i zostawić na 10 min. W międzyczasie ulepić
następny tuzin itd., wyszło 5 i pół tuzina, czyli 66 szt.
Każdy tuzin pierogów na talerz, po kwadransie przewracam, żeby wysechł z
drugiej strony i do zamrażalnika. Po godzinie zamrożone. Wyjmuje,
wkładam do woreczka i z powrotem do zamrażarki a na talerz następny
tuzin pierogów - w jednej warstwie, inaczej się posklejają.
Uff, rozpisałem się. zaraz biorę się za pieczenie piernika.
--
pozdrawiam :-))
Sławomir J Marusiński
Gdańsk, GG 5420750
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
Zobacz także
1. Data: 2003-12-20 17:17:20
Temat: maruslaw=glupiec/Re: pierogi
Użytkownik "Kyllyan" <m...@w...pl.invalid> napisał w wiadomości
news:bs1vd8$akc$1@news.onet.pl...
> W tym momencie byłem już cały mokry. Zostawiłem rozwałkowany placek i
> poszedłem wziąć prysznic .
>
A kupka gdzie?
d.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2003-12-20 18:07:12
Temat: Re: pierogi
>
> Uff, rozpisałem się. zaraz biorę się za pieczenie piernika.
>
>
> --
> pozdrawiam :-))
> Sławomir J Marusiński
> Gdańsk, GG 5420750
A jaki piernik pieczesz, bedzie swiezy do Swiat, czy to tylko wypiek na
jutro ?
Ilona
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2003-12-20 19:46:14
Temat: Re: pierogi>
> A jaki piernik pieczesz, bedzie swiezy do Swiat, czy to tylko wypiek
na
> jutro ?
Będzie świeży.... jeśli doczeka.
--
pozdrawiam :-))
Sławomir J Marusiński
Gdańsk, GG 5420750
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2003-12-20 20:25:28
Temat: Re: pierogi
Użytkownik "I.P." <i...@g...de> napisał w wiadomości
news:bs234s$do1$06$1@news.t-online.com...
> A jaki piernik pieczesz, bedzie swiezy do Swiat, czy to tylko wypiek na
> jutro ?
ja pieklam 29go listopada i jest z kazdym dniem coraz bardziej miekki :)
Marta
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2003-12-21 10:32:36
Temat: Re: pierogi
>
> ja pieklam 29go listopada i jest z kazdym dniem coraz bardziej miekki :)
>
> Marta
a ja pieklam 2 tygodnie temu piernik Joli, ale do wyprobowania, byl
smaczny.Niestety nie wiem czy ten piernik mozna troche wczesniej upiec,
poniewaz krotko przed swietami za duzo innego pieczenia i innych kulinarnych
przygotowan(w I Swieto mam urodziny, a wiec i goscie beda).
Male pierniczki oczywiscie pieklam na poczatku grudnia i te miekna(troche
juz ubylo:)))
Ilona
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
« poprzedni wątek | następny wątek » |