« poprzedni wątek | następny wątek » |
21. Data: 2002-12-02 13:21:11
Temat: Re: pies ogrodnika
Użytkownik Dirko <d...@w...pl> w wiadomości do grup dyskusyjnych
napisał:asfe5m$1k9$...@n...tpi.pl...
>
> Hejka. Jeżeli chodzi o roboty ziemne niezastąpione są jamniki. Mojego
> Gwidonka wystarczy spuścic z oczu na kilka minut i transzeja głębokosci
pól
Gwidonek?? I on na to reaguje?
A gdzie ER????
Podobno dla skutecznosci słuchu psa w imieniu musi być"R". I stąd podobno
różne reksy, reksie, burki, azorki itp.
Pozdrawiam :-)
Janusz
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
Zobacz także
22. Data: 2002-12-02 14:38:12
Temat: Re: pies ogrodnikaW wiadomości news:asfmjr$p8t$1@news.tpi.pl Janusz Czapski
<j...@t...pl> napisał(a):
>>
>> Hejka. Jeżeli chodzi o roboty ziemne niezastąpione są jamniki.
>> Mojego Gwidonka wystarczy spuścic z oczu na kilka minut i transzeja
>> głębokosci pól
>
> Gwidonek?? I on na to reaguje?
> A gdzie ER????
> Podobno dla skutecznosci słuchu psa w imieniu musi być"R". I stąd podobno
> różne reksy, reksie, burki, azorki itp.
Hejka. Widzę, że muszę pare rzeczy wyjaśnić. Psy dzielą się na psy i
jamniki.
Właściciele mają psy a jamniki mają właścicieli. Żona uważa, że mieszkamy w
luksusowej psiej budzie. Kto utrzymuje, że jego jamnik nie śpi w łóżku pod
kołdrą jest łgarzem. Nasz jamnior jest niesamowicie inteligentny, wszędzie
wsadzi ryjek, wszystko go interesuje, ma doskonałą pamięć i co najważniejsze
nie nadużywa naszego uczucia (wie kiedy przestać). Natomiast jego miłość do
pana czy pani jest rozbrajająca. Proszę sobie wyobrazić, że pomimo iż
niezbyt lubi wchodzić do wody (kiedyś sie topił, ale to inna historia), jak
zobaczył, że wchodzę do Bugu i się oddalam, to rzucił się w nurty aby mnie
ratować. Nasz Gwidonek nazywał się inaczej. Wzielismy go jako półtora
rocznego pieska nie chcianego przez właścicielkę. Zagłodzonego (bał się
wejść do kuchni), wystraszonego, rzucajacego sie na wszystko dookoła i nie
reagujacego na nic. W nocy chodził cichutko i sprawdzał czy w miseczce są
pedigrisy. Celowo zmienilismy mu imię, żeby zapomniał o przeszłości. Udało
się go wychować pomimo, że przez dłuższy czas jak oboje wychodzilismy z
domu, to wył tak, że słychać go było na trzeciej ulicy. Nasz piesek reaguje
na Gwidona, Gwidonka, Gwidzia, Gwidziusia, Gwideczka, Syneczka, Wróblika,
Mrówkę. Po prostu jest najwazniejszą osobą w rodzinie a nasze życie kręci
sie wokól niego i ... działeczki
Ja...cki
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
23. Data: 2002-12-09 13:44:37
Temat: Re: pies ogrodnika
Użytkownik "Janusz Czapski" <j...@t...pl> napisał w wiadomości
news:asfmjr$p8t$1@news.tpi.pl...
>
> Użytkownik Dirko <d...@w...pl> w wiadomości do grup dyskusyjnych
> napisał:asfe5m$1k9$...@n...tpi.pl...
>
> >
> > Hejka. Jeżeli chodzi o roboty ziemne niezastąpione są jamniki.
Mojego
> > Gwidonka wystarczy spuścic z oczu na kilka minut i transzeja głębokosci
> pól
>
> Gwidonek?? I on na to reaguje?
> A gdzie ER????
> Podobno dla skutecznosci słuchu psa w imieniu musi być"R". I stąd podobno
> różne reksy, reksie, burki, azorki itp.
> Pozdrawiam :-)
> Janusz
>
> To fajnie - falowanie zieleni masz zapewnione bez dodatkowych kosztów.
Pozazdrościć. Gabi
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
« poprzedni wątek | następny wątek » |