Data: 2004-12-15 10:55:50
Temat: Re: pigwa
Od: "Dirko" <d...@5...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
W wiadomości news:cpoulr$j4d$1@nemesis.news.tpi.pl Jini
<j...@i...pl> napisał(a):
>
> w tym roku 'produkuję' dwa rodzaje nalewki z pigwy
> jedną z cukrem, a drugą z miodem...
> ale zaintrygowałeś mnie tymi rodzynkami...
> kiedy powinnam je dodać? może jeszcze mogę?
> moja nalewka 'robi się' już 3 tygodnie
>
> Pozdrawiam.
> Jini - aniołek z piernika ;-)
Hejka. Aniołek? ;-) No dobra, u aniołka warto mieć chody. :-)
Kilogram pigwy przygotować, jak poprzednio. Sporządzic syrop z 1/2 kg.
cukru i szklanki wody. Zagotować stale mieszając, dodać sok z 1 cytryny
i jej cienko okrojoną skórkę (bez albedo). Do gotującego się syropu
wkładać pigwę i mieszając gotować na małym ogniu przez 5 minut. Dodać 5
dag. rodzynek i gotować następne 5 min. Odstawić, odczekać aż
wystygnie, przelać do słoja, wlać litr whisky, szczelnie zamknąć i
odstawić na miesiąc. Potem przefiltrować i wlać do butelek, zakorkować.
:-)
Pozdrawiam angelologicznie Ja...cki
PS Nikt mnie nie zmusi do zmarnowania whisky :-D
|