Path: news-archive.icm.edu.pl!news.gazeta.pl!newsfeed.pionier.net.pl!news.glorb.com!p
ostnews.google.com!d57g2000hsg.googlegroups.com!not-for-mail
From: s...@j...cuni.cz
Newsgroups: pl.rec.uroda
Subject: Re: piłka rehabilitacyjna zamiast krzesła
Date: 19 Apr 2007 16:33:11 -0700
Organization: http://groups.google.com
Lines: 30
Message-ID: <1...@d...googlegroups.com>
References: <1...@y...googlegroups.com>
<f07mlo$rpd$1@atlantis.news.tpi.pl>
NNTP-Posting-Host: 195.113.69.26
Mime-Version: 1.0
Content-Type: text/plain; charset="iso-8859-2"
Content-Transfer-Encoding: quoted-printable
X-Trace: posting.google.com 1177025592 12625 127.0.0.1 (19 Apr 2007 23:33:12 GMT)
X-Complaints-To: g...@g...com
NNTP-Posting-Date: Thu, 19 Apr 2007 23:33:12 +0000 (UTC)
In-Reply-To: <f07mlo$rpd$1@atlantis.news.tpi.pl>
User-Agent: G2/1.0
X-HTTP-UserAgent: Mozilla/4.0 (compatible; MSIE 6.0; Windows NT 5.1;
{B42EB538-990F-7AFC-CE07-ACE76A379753}; .NET CLR 1.0.3705; .NET CLR
1.1.4322),gzip(gfe),gzip(gfe)
Complaints-To: g...@g...com
Injection-Info: d57g2000hsg.googlegroups.com; posting-host=195.113.69.26;
posting-account=VJqkAg0AAAC2eiqcvmGmRYw5JZi4OaBR
Xref: news-archive.icm.edu.pl pl.rec.uroda:144142
Ukryj nagłówki
>
> Co prawda nie siedziałam na piłce aż tylu godzin, ale z tego, co
> zaobserwowałam w czasie fitnessu, to najważniejsza jest stabilność- piłka,
> jak wiadomo, lubi się kołysać na boki, a osoba nieprzyzwyczajona do
> siedzenia na piłce będzie miała problem z utrzymaniem równowagi, stąd
> najlepiej na początku "oswoić" się z taką formą siedzenia. Garbic się można,
> ale chcąc utrzymać równowagę siłą rzeczy trzeba byc wyprostowanym i mieć
> nogi raczej na ziemi, chyba że chcesz pozbyc się uzębienia;)
No tak, mi nie chodzilo i trzymanie w powietrzu, ale mam akurat pod
biurkiem taka rurke, na ktora bardzo wygodnie jest polozyc nogi - wiec
nie wiem, czy moze wtedy nie trzymam plecow jakos nieprawidlowo...
Albo np. kiedy nie trzymam nog cakiem przy sobie - tak jest o wiele
latwiej.
Co do utrzymywania rownowagi, to ja akurat nie mam problemu, moze
powinnam bardziej nadmuchac, ale wtedy nie zmiescilabym sie z nogami
pod biurkiem. Wiec sobie tak roznie podskakuje, podryguje (od
wczoraj), generalnie jest weselej niz na normalnym krzesle :))))
Szkoda, ze nikt sie nie odzywa - czemu tak trudno sie cokolwiek
dowiedziec w tej sprawie? Malo popularne czy co? Wszyscy w jakichs
wyscielanych fotelach na kolkach wysiadujecie?
W kazdym razie pozdrawiam i nie trace nadziei, ze jednak jeszcze ktos
cos istotnego w tym temacie powie.
K.
|