| « poprzedni wątek | następny wątek » |
1. Data: 2007-04-18 22:27:39
Temat: piłka rehabilitacyjna zamiast krzesłaWItam,
czy ktos z was ma doswiadczenie z uzywaniem pilki rehabilitacyjnej
zamiast krzesla do biurka?
Kupilam wlasnie taka, zeby przestac sie garbic przy komputerze.
Czy np. istnieje poprawny i niepoprawne sposoby siedzenia na pilce?
Czy trzeba np. trzymac nogi na ziemi, obok siebie, czy mozna sobie
pozwolic na troche luzu (zreszta wydaje mi sie, ze na tej pilce tez
calkiem dobrze mozna sie garbic, ja przynajmniej nie mam z tym
problemu...)?
Staralam sie znalezc jakies informacje w internecie, ale z niewielkim
powodzeniem. Wszystko tylko jakies takie opinie na roznych forach,
zadnych jakichs profesjonalnych porad. Czytalam np. ze na poczatku
mozna siedziec tylko po kilka, 2-3 godziny dziennie - czy to prawda??
I ze na poczatku plecy bola jeszcze bardziej niz wczesniej, jak sie
siedzialo przygarbionym.
Co do technicznych wymogow, to moja pilka chyba jest ok, jak siedze,
to w kolanach mam kat wiekszy niz 45 stopni, tak podobno powinno byc.
Mam niecale 170 cm wzrostu, pilka ma 75 cm srednicy - probowalam 65 cm
ale wydawala mi sie za mala (za nisko i kat w kolanach byl mniejszy
niz 45 st.), ta chyba jest w sam raz.
No wiec czekam na wasze opinie i rady.
Katarzyna
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
Zobacz także
2. Data: 2007-04-19 12:17:42
Temat: Re: piłka rehabilitacyjna zamiast krzesła
<s...@j...cuni.cz> wrote in message
> Czy trzeba np. trzymac nogi na ziemi, obok siebie, czy mozna sobie
> pozwolic na troche luzu (zreszta wydaje mi sie, ze na tej pilce tez
> calkiem dobrze mozna sie garbic, ja przynajmniej nie mam z tym
> problemu...)?
> Staralam sie znalezc jakies informacje w internecie, ale z niewielkim
> powodzeniem. Wszystko tylko jakies takie opinie na roznych forach,
> zadnych jakichs profesjonalnych porad. Czytalam np. ze na poczatku
> mozna siedziec tylko po kilka, 2-3 godziny dziennie - czy to prawda??
> I ze na poczatku plecy bola jeszcze bardziej niz wczesniej, jak sie
> siedzialo przygarbionym.
Co prawda nie siedziałam na piłce aż tylu godzin, ale z tego, co
zaobserwowałam w czasie fitnessu, to najważniejsza jest stabilność- piłka,
jak wiadomo, lubi się kołysać na boki, a osoba nieprzyzwyczajona do
siedzenia na piłce będzie miała problem z utrzymaniem równowagi, stąd
najlepiej na początku "oswoić" się z taką formą siedzenia. Garbic się można,
ale chcąc utrzymać równowagę siłą rzeczy trzeba byc wyprostowanym i mieć
nogi raczej na ziemi, chyba że chcesz pozbyc się uzębienia;)
wild
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
3. Data: 2007-04-19 23:33:11
Temat: Re: piłka rehabilitacyjna zamiast krzesła
>
> Co prawda nie siedziałam na piłce aż tylu godzin, ale z tego, co
> zaobserwowałam w czasie fitnessu, to najważniejsza jest stabilność- piłka,
> jak wiadomo, lubi się kołysać na boki, a osoba nieprzyzwyczajona do
> siedzenia na piłce będzie miała problem z utrzymaniem równowagi, stąd
> najlepiej na początku "oswoić" się z taką formą siedzenia. Garbic się można,
> ale chcąc utrzymać równowagę siłą rzeczy trzeba byc wyprostowanym i mieć
> nogi raczej na ziemi, chyba że chcesz pozbyc się uzębienia;)
No tak, mi nie chodzilo i trzymanie w powietrzu, ale mam akurat pod
biurkiem taka rurke, na ktora bardzo wygodnie jest polozyc nogi - wiec
nie wiem, czy moze wtedy nie trzymam plecow jakos nieprawidlowo...
Albo np. kiedy nie trzymam nog cakiem przy sobie - tak jest o wiele
latwiej.
Co do utrzymywania rownowagi, to ja akurat nie mam problemu, moze
powinnam bardziej nadmuchac, ale wtedy nie zmiescilabym sie z nogami
pod biurkiem. Wiec sobie tak roznie podskakuje, podryguje (od
wczoraj), generalnie jest weselej niz na normalnym krzesle :))))
Szkoda, ze nikt sie nie odzywa - czemu tak trudno sie cokolwiek
dowiedziec w tej sprawie? Malo popularne czy co? Wszyscy w jakichs
wyscielanych fotelach na kolkach wysiadujecie?
W kazdym razie pozdrawiam i nie trace nadziei, ze jednak jeszcze ktos
cos istotnego w tym temacie powie.
K.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
4. Data: 2007-04-20 14:32:48
Temat: Re: piłka rehabilitacyjna zamiast krzesła
Użytkownik <s...@j...cuni.cz> napisał w wiadomości
> Szkoda, ze nikt sie nie odzywa - czemu tak trudno sie cokolwiek
> dowiedziec w tej sprawie? Malo popularne czy co? Wszyscy w jakichs
> wyscielanych fotelach na kolkach wysiadujecie?
Ja nie powiem może nic odkrywczego, ale tak, ja siedzę w fotelu na kółkach,
może nie wyściełanym, ale dośc wygodnym. I chyba musiałoby mnie _pogiąć_ do
reszty, żeby na tej piłce siadać, bo w życiu nie siedziałam na czymś
bardziej niewygodnym. Na aerobiku zdarzyło się, że pani jakieś ćwiczenia na
piłce robiła. Wszelkie moje ruchy powodowały utratę równowagi i
zdenerwowanie. I oczywiście ból pleców, bo też się na tej piłce garbiłam, a
jak się próbowałam wyprostować to miałam wrażenie, że zląduję zaraz zadem na
podłodze.
Podziwiam, że się zdecydowałaś... :)
Maja
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
5. Data: 2007-04-20 22:28:21
Temat: Re: piłka rehabilitacyjna zamiast krzesła>
> Na aerobiku zdarzyło się, że pani jakieś ćwiczenia na
> piłce robiła. Wszelkie moje ruchy powodowały utratę równowagi i
> zdenerwowanie.
Przy biurku latwo jest siedziec, bo trzymasz rece na stole.
> Podziwiam, że się zdecydowałaś... :)
Zadne bohaterstwo, bardzo fajne to jest, polecam.
Bardzo budujacy obrazek:
http://www.cfcl.com/vlb/weblog/archives/000516.html
Pzdr.
K.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
6. Data: 2007-06-14 22:01:09
Temat: Re: piłka rehabilitacyjna zamiast krzesła> czy ktos z was ma doswiadczenie z uzywaniem pilki rehabilitacyjnej
> zamiast krzesla do biurka?
Czesc! Od kilku lat siedze codziennie kilka godzin na pilce i bardzo sobie
chwale. Praktycznie zero bolow kregoslupa (a wczesniej miewalam). Nieco
dziwie sie, ze kupilas taka duza. Mnie przy wzroscie 168cm najwygodniej
siedzi sie na 65-ce. Nie bardzo tez rozumiem ta akcje ze zgieciem kolan
powyzej 45st. To znaczy, ze trzymasz kolana bardziej w kierunku wyprostu?
Wygodnie tak? :-)
Co do pozycji to mysle, ze cale pozytywne dzialanie pilki polega na tym, ze
unikasz jednej statycznej pozycji, ktora najczesciej jest powodem bolow
krzyza, na rzecz ciaglych zmian, podskakiwania itp... Nie bardzo potrafie
sobie wyobrazic dlaczego plecy maja bardziej bolec na poczatku. Moze z
powodu zwiekszonej pracy miesni, ktorych wczesniej nie uzywalas? Nie widze
tez przeciwwskazan do siedzenia dluzszego, niz 3 h, bo niby czemu?Hmm... Na
codzien pracuje z osobami cierpiacymi na bole plecow i bardzo czesto zalecam
sprawienie sobie pilki do biura, niestety wiekszosc ludzi nie ma odwagi,
zeby to zrobic, takze GRATULACJE!
Pozdrawiam!
AsiaBe
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
| « poprzedni wątek | następny wątek » |