Data: 2000-10-26 20:01:11
Temat: Re: pisemko
Od: Andrzej Abraszewski <a...@c...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Witam !
piszesz Jacku :
> A tak z prawnego punktu widzenia: Czy jak coś niespełnia określonych przepisów
> to nie powinien tym się zająć nadzór budowlany? - może jakiś donosik :o)
Z prawnego punktu widzenia to jest tak ze NOWE inwestycje MUSZA
spelniac te normy (stosowny wyciag z tychze niedawno pojawil sie
na grupie) zas nie ma sankcji za to ze stare inwestycje budowlane
nie spelniaja obowiazujacych norm. ŁKCh dokonywala adaptacji
pomieszczen zas zaplecze (korytarze, podjazdy, schody, porecze)
przejela po poprzednim wlascicielu a wiec NIC ja nie obchodzilo
czy ON dadza sobie rade czy nie. I to jest wlasciwie problem
ze my nikogo nie obchodzimy !
Wniosek : MUSIMY naglasniac takie sprawy ale i samemu je
pilotowac, wspomagac wlasnym czasem i doswiadczeniem (kiedys
pisalem o czyms takim jak projekt OAK ktory wlasnie mial
takie sprawy przeprowadzac) . Dlatego tez widzac nieprawidlowosci
zareagowalem tak a nie inaczej. Poswiecilem troche czasu by wyslac fax
do osoby odpowiedzialnej za finkcjonowanie delegatury LKCh ale i
zaproponowalem ze chetnie sie wlacze w AK (akcje konsultingowa) .
pozdrawiam
A.A.
|