Data: 2000-10-26 20:36:31
Temat: Re: pisemko
Od: Jacek Kruszniewski <j...@p...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Andrzej Abraszewski napisał(a):
>
> Witam !
>
> piszesz Jacku :
>
> > A tak z prawnego punktu widzenia: Czy jak coś niespełnia określonych przepisów
> > to nie powinien tym się zająć nadzór budowlany? - może jakiś donosik :o)
>
> Z prawnego punktu widzenia to jest tak ze NOWE inwestycje MUSZA
> spelniac te normy (stosowny wyciag z tychze niedawno pojawil sie
> na grupie) zas nie ma sankcji za to ze stare inwestycje budowlane
> nie spelniaja obowiazujacych norm. ŁKCh dokonywala adaptacji
> pomieszczen zas zaplecze (korytarze, podjazdy, schody, porecze)
> przejela po poprzednim wlascicielu a wiec NIC ja nie obchodzilo
> czy ON dadza sobie rade czy nie. I to jest wlasciwie problem
> ze my nikogo nie obchodzimy !
>
O, chyba z wyjątkiem US, aby płacić podatki :-)
> Wniosek : MUSIMY naglasniac takie sprawy ale i samemu je
> pilotowac, wspomagac wlasnym czasem i doswiadczeniem (kiedys
> pisalem o czyms takim jak projekt OAK ktory wlasnie mial
> takie sprawy przeprowadzac) . Dlatego tez widzac nieprawidlowosci
> zareagowalem tak a nie inaczej. Poswiecilem troche czasu by wyslac fax
> do osoby odpowiedzialnej za finkcjonowanie delegatury LKCh ale i
> zaproponowalem ze chetnie sie wlacze w AK (akcje konsultingowa) .
Było to w Ustroniu pamiętasz :-)
Jacek
|