Data: 2000-08-16 01:43:17
Temat: Re: plama z dlugopisu
Od: "Jarosław Downar" <j...@p...com>
Pokaż wszystkie nagłówki
Użytkownik "Bartek Koz" <b...@u...net> napisał w wiadomości
news:3998b3f8$1@ns18...
>
> Czesc,
>
>
> Nie wiem czy to dobra lista, pewnie nie, ale nie wiem ktora bylaby
> odpowiednia.
>
> Mam problem i to powazny. Poplamilem tuszem z dlugopisu welurowa
> kanape.Wyciekl mi cholera jak nosilem dlugopis w kieszeni spodni. Kanapa
> nalezy do wlasciciela mieszkania, ktore wynajmuje i jak wroci moze mnie
> niezle skasowac bo kanapa wyglada na droga. A tak poza tym to szkoda mi
jej
> i goscia jak przyjedzie i zobaczy co z nia zrobilem. Plama jest wielkosci
50
> groszy i ma kolor niebieski, kanapa zas jest jasno brazowa, takze rzuca
sie
> w oczy z daleka.
>
> Czy macie jakies sprawdzone rady jak to usunac bez szkody dla materialu?
> Jakis srodek z drogerii czy moze domowy sposob?
>
> Bede niezmiernie wdzieczny za rady.
>
> Pozdrawiam
>
> zdesperowany
>
> Bartek Kozlowski
> Tajpej
Witam.
Tez mialem podobna (z wlasna kanapa) przygode. Nawet chyba gorzej bo moja
jest zolta (żółta). Usunalem plame praktycznie bez sladu przy pomocy wodki
(spirytusu) i chusteczek. Ostroznie bo spirytus powoduje rozcienczenie tuszu
i mozna sprawe pogorszyc (plama sie rozleje). Wazny jest czas od rozlania.
Im szybciej tym lepiej.
Pozdrawiam
Jaroslaw Downar
--
Przyznajemy się do niskich cen - http://rubikon.pl
|