Data: 2003-03-10 10:40:43
Temat: Re: pnącza
Od: "Ewa Szczęśniak" <e...@b...uni.wroc.pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
"JotHa" <j...@p...onet.pl> wrote in
news:b4ho9o$5gq$1@nemesis.news.tpi.pl:
> Szczerze mowiac, jak zobaczylam miliny na poludniu Francji, ktore
> tonely w kwiatach, to az mnie skrecalo.... Obawialam sie, ze w naszym
> klimacie nie ma szans na taka rosline, ze informacje, ktore podaja, iz
> potrafi po zmarznieciu i tak odbic od korzenia, sa poprostu
> przesadzone.... a jadnak !!! :-)))
Zapraszam do Wroclawia :-)
Z okna w pokoju widze Instytut Zoologii, na ktorym rosnie milin. Doszedl
juz do dachu, a budynek ma parter i cztery pietra, takie solidne,
wystawowe, czyli min. 4 m do sufitu.
Milin kwitnie co roku, rurek ma pelno wszedzie :-)
Zobaczymy, jak przetrwal te zime.
Pozdrowienia - Ewa Sz.
|