Data: 2003-03-10 19:45:45
Temat: RE: pnącza
Od: a...@o...pl (Bogusław Radzimierski)
Pokaż wszystkie nagłówki
Behalf Of Maria Maciąg
> > Przywiozłem go wiele lat temu z Czech, rośnie słabo w przeciwieństwie do
> > pomarańczowego, ale czy te kwiaty żółte są, to mam mieszane uczucia :-)
> Odbieranie człowiekowi nadziei, to rzecz wielce przykra :-(.
> Cieszyłam się na te żółte kwiaty.
Wiesz Mario my mężczyźni inaczej odbieramy kolory, moja żona twierdzi że on
jest żółty-nie będę się spierał.
> W jednym się zgadzamy
> - mój ten
> drugi (niby żółty) milin też marnie rośnie. To tak jak koreanka,
> która jest ze mną już chyba 8-9 lat (przewiozłam z poprzedniego
> ogrodu) i nie ma nawet 1 m wysokości. One tak mają, czy nie
> podoba jej się u mnie?
>
> Maria
Powinnaś być dumna , masz prawdziwą koreankę, a nie jakąś tam A.x
arnoldiana :-(
Te prawdziwe tak rosną :-
Skąd ją zdobyłaś-dzisiaj to unikat :-)
:-) Bogusław pod wrażeniem drugiej prawdziwej koreanki.
--
Archiwum grupy: http://niusy.onet.pl/pl.rec.ogrody
|