Data: 2003-03-11 06:25:29
Temat: Re: pnącza
Od: "JotHa" <j...@p...onet.pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
> Mam, podobno, bo ten co ma być żółty jeszcze nie zakwitł. Jedno
> mogę powiedzieć, ma o wiele jaśniejsze liście niż ten
> pomarańczowoczerwony.
Troche moze zburze Twoj spokoj i przekonanie, bo poczatkowo tez tak mialam
:-)))
I nawet latem tu na grupie , niestety nie pamietam z kim, rozmawialam tez o
kolorze kwiatow i kisci :-( :-))) Prawde mowiac... ten zolty kupilam jako
drugi. Jak pisalam powyzej, rosl marnie, a jak juz nastepnego roku sie
zdecydowal, to i liscie mu pociemnialy i.... ostatecznie kwiat mial
ciemniejszy niez ten kupiony jako pomaranczowy.
Juz sama nie wiem, jak to z nimi jest. Gdybym milal pewnosc, ze kupujac
kolejnego, napewno kupie zoltego, to kupuje zaraz, ale gdyby znowu byl
pomaranczowoczerwony ?!?... Juz jewdnego dalam kolezance. Mama malo miejsca,
wiec nie bardzo mi ten kolejny w tych barwach odpowiada.
A z ponizszych wypowiedzi wynika, ze szanse sa nikle :-(
Pozdrawiam
Asia
|