« poprzedni wątek | następny wątek » |
11. Data: 2003-02-04 13:00:27
Temat: Re: pnącze na domDarek Pakosz <d...@t...uhc.lublin.pl> wrote in
news:Pine.LNX.4.30.0302041328100.12710-100000@trimed
.uhc.lublin.pl:
> Wiciokrzewy i powojniki tez wezme pod uwage. Szkoda tylko ze u mnie
> powojniki slabiutko rosna.
Gleba czy temperatura?
Bo mozna w razie czego urznac i zimowac zakopcowane albo zachocholone :-)
Pozdrowienia - Ewa Sz.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
Zobacz także
12. Data: 2003-02-04 13:06:59
Temat: Re: pnącze na domOn 4 Feb 2003, Ewa Szczęśniak wrote:
> Darek Pakosz <d...@t...uhc.lublin.pl> wrote in
> news:Pine.LNX.4.30.0302041328100.12710-100000@trimed
.uhc.lublin.pl:
>
> > Wiciokrzewy i powojniki tez wezme pod uwage. Szkoda tylko ze u mnie
> > powojniki slabiutko rosna.
>
> Gleba czy temperatura?
Jeszcze nie wiem co. Glebe mam zasadowa. Kupilem jakis botaniczny powojnik
po tym jak Beauty Blue (chyba) walczyl 3 sezony i polegl. Ale niestety ten
botaniczny, podobno gorszy niz perz, u mnie ledwie zipie. Tej wiosny kupie
jeszcze kilka i sprobuje pielegnowac. Ale jak niebede chcialy rosnac to
bez łaski.
> Bo mozna w razie czego urznac i zimowac zakopcowane albo zachocholone :-)
> Pozdrowienia - Ewa Sz.
Przy do mu nie moge kopcowal ani chocholowac.
Pozdr.
D.P.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
13. Data: 2003-02-04 13:09:22
Temat: Re: pnącze na dom"Ewa Szczęśniak" wrote:
> > Czy chmiel sam wspina się po ścianie? I czy wyżyje na wschodniej
> > ścianie domu? Wiciokrzew chyba potrzebuje kraty?
> Oba potrzebuja kraty, albo rury, albo czegos zblizonego. Chmiel sie sam
> owinie, wiciokrzew trzeba od czasu do czasu zasuplac. A chmiel na
> wschodniej powinien spokojnie rosnac. Ja bede sadzac przy polnocnej - moze
> mi troche stracic kolor (tzn. tez zloty :-)
Ja będzie rura, to nie obrosnie ściany, tylko będzie zielony drąg.
Po kracie złodziejstwo wlezie na strych :-( Chyba pozostaje tylko
winobluszcz.
Krycha&Co(ty)
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
14. Data: 2003-02-04 13:09:41
Temat: Re: pnącze na dom
Użytkownik "Ewa Szczęśniak" <e...@b...uni.wroc.pl> napisał w wiadomości
news:Xns9318667ACE3FBewaszczbioluniwrocpl@156.17.1.3
8...
> Testowal moze ktos z grupowiczow winobluszcz na ocieplonym styropianem
> domu?
Ja testuję. Zobacz http://cronopio.republika.pl/j2002_winobluszcz.jpg
Młody jeszcze jest , trzyletni.
Na razie uszkodzeń nie widać , i mam nadzieję , że tak już zostanie.
Zdrowo mnie nastraszyliście możliwością odpadnięcia tynku , teraz nie wiem
czy cieszyć się ze zdrowego i bujnego rozrastania rośliny , czy zacząć się
martwić :-(
Pozdrawiam
--
Kronopio
ICQ 82543201
http://cronopio.republika.pl
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
15. Data: 2003-02-04 14:01:08
Temat: Odp: pnącze na dom
Użytkownik Darek Pakosz <d...@t...uhc.lublin.pl> w wiadomooci do grup
dyskusyjnych
> Ja rowniez mam troche styropianowego tynku do porosniecia.
> Jako pnacze wybralem glicynie i bede ja prowadzil po drewnianych kratach >
umieszczonych w pewnej odleglosci od sciany.
> Oprocz glicyni biore pod uwage rowniez hortensje, aktinidie i cytrynnik.
Co Ty Darek za bzdety tu opowiadasz?? Jakie glicynie? jakie cytrynniki?? Do
szeregu wróc!!!
Prosze to niezwlocznie winoroslami obsadzic!
Pozdrawiam :-)
Janusz
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
16. Data: 2003-02-04 14:06:19
Temat: Odp: pnącze na dom
Użytkownik Ewa Szczę?niak <e...@b...uni.wroc.pl> w wiadomości do grup
dyskusyjnych napisał:X...@1...17.
1.38...
> Ale winobluszcz jest najladnieeeejszyyyy...
> Zwlaszcza jesienia.
No, łagodnie jestem dzisiaj nastawiony to i Ci wybaczam!
Na www.winogrona.org jest kilka zdjęć pokazujących jesienne kolory liści
winorośli. Popatrz sobie na liście Venus na przykład. Inne też. Który
winobluszcz z tym sie moze równać???
Pozdrawiam :-)
Janusz
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
17. Data: 2003-02-04 14:07:58
Temat: Re: pnącze na dom"Darek Pakosz" <d...@t...uhc.lublin.pl> wrote in message news
:P...@t...uhc
.lublin.pl...
> Jeszcze nie wiem co. Glebe mam zasadowa. Kupilem jakis botaniczny powojnik
> po tym jak Beauty Blue (chyba) walczyl 3 sezony i polegl. Ale niestety ten
> botaniczny, podobno gorszy niz perz, u mnie ledwie zipie. Tej wiosny kupie
> jeszcze kilka i sprobuje pielegnowac.
Moj paniculata - wygladal "botanicznie", bo mial male kwiatki i mial byc
najsilniejszy - padl jako jedyny. Pozostale potrzebowaly kilku lat na to, zeby
dobrze rosnac. Co do pielegnacji: glowa w sloncu, nogi w cieniu.
Pozdrowienia,
Michal
--
Michal Misiurewicz
m...@m...iupui.edu
http://www.math.iupui.edu/~mmisiure
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
18. Data: 2003-02-04 14:09:36
Temat: Odp: pnącze na dom
Użytkownik Darek Pakosz <d...@t...uhc.lublin.pl> w wiadomooci do grup
dyskusyjnych
> Winorosl w tym miejscu wykluczam. Czasami trzeba ja opryskac.
A po co????? W zyciu tego nie robilem. :-)
Pozdrawiam :-)
Janusz
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
19. Data: 2003-02-04 14:11:53
Temat: Re: pnącze na domKrystyna Chiger <k...@p...pl> wrote in
news:3E3FBB82.D47DCBCC@people.pl:
> Ja będzie rura, to nie obrosnie ściany, tylko będzie zielony drąg.
Raczej koltun :-)
Ale faktycznie bardziej podobne do kolumny niz plaskiej powierzchni :-))
> Po kracie złodziejstwo wlezie na strych :-( Chyba pozostaje tylko
> winobluszcz.
Czemu tylko?
Wymienie moznosc posiadania chmielu na moznosc posiadania winobluszczu!
Pozdrowienia - Ewa Sz., bez winobluszczu
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
20. Data: 2003-02-04 14:15:45
Temat: Re: pnącze na domDarek Pakosz <d...@t...uhc.lublin.pl> wrote in
news:Pine.LNX.4.30.0302041402210.12778-100000@trimed
.uhc.lublin.pl:
> Jeszcze nie wiem co. Glebe mam zasadowa. Kupilem jakis botaniczny
> powojnik po tym jak Beauty Blue (chyba) walczyl 3 sezony i polegl. Ale
> niestety ten botaniczny, podobno gorszy niz perz, u mnie ledwie zipie.
> Tej wiosny kupie jeszcze kilka i sprobuje pielegnowac. Ale jak niebede
> chcialy rosnac to bez łaski.
I bez powojnika :-)
Wiesz, ze one najlepiej rosna, jak jest zasadowo, dosc wilgotno, dol
rosliny jest zacieniony i sie nie nagrzewa, a gora jest w sloncu?
To przeciez nie sa duze wymagania :-))
Moze Twoje, skoro rosna przy domu, maja za sucho?
Ja mialam powojniki na balkonie, w donicach, najlepiej rosl C. alpina forma
tyowa, o niebieskich kwiatach.
Pozdrowienia - Ewa Sz.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
« poprzedni wątek | następny wątek » |