Data: 2007-06-16 16:18:10
Temat: Re: po co lekarzom szpitale?
Od: "czeremcha " <c...@g...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Samotnik <s...@W...samotnik.art.pl> napisał(a):
> ZUSu obecnie jest 100 zł + 190 składki zdrowotnej (w większości odliczanej
> od podatku, czyli nie będącej realnym kosztem). I tak przez dwa lata.
Dla tych, którzy nie prowadzili dotąd działalności gospodarczej. Jeśli już
ktoś ma prywatny gabinet - jak by nie liczyć, 850.
> > Po czwarte - cóż jest warta większość specjalistów, jeśli nie mają
oparcia w
> > łóżkach szpitalnych? Jeśli leczę się u kogoś prywatnie, chciałabym być
pod
> > jego opieką także i w szpitalu.
> I to jest jedna z głównych patologii tego systemu, którą nie wiadomo
dlaczego
> wymieniasz jako zaletę!
W którym momencie - jako zaletę? Przytoczyłam tylko tok myślenia
przeciętnego pacjenta. A kto go nauczył, że pacjent z "zaliczonym" stażem w
prywatnym gabinecie jest lepiej traktowany?
Chciałam zauważyć, że dyskusja rozwija się, aż miło, a ja do tej pory nie
uzyskałam odpowiedzi na pytanie: po co lekarzom praca w szpitalu? Skoro jej
nie uzyskałam - próbuję składać sobie "do kupy" pewne zjawiska. Jeśli komuś
kompetentnemu nie podobają się moje wnioski - niech mi odpowie - po co
szpital?
Ania
--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/
|