Data: 2004-09-04 22:24:13
Temat: Re: po spotkaniu u Marii
Od: "Zbigniew Mazur" <f...@t...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Dołączam się do podziękowań dla organizatorów i uczestników udanego pożegnania
lata w ogrodzie Marii.
Gościnność gospodarzy niezrównana. :-)
Ogród zimowy - orchidarium - wspaniałe. :-0
Bujne oleandry i inne kubłowe - imponujące. :-)
Zamiłowanie Marii do ogrodu - unaocznione. :-)
Zamówiona pogoda dopisała. :-)
Niezawodni grupowicze dopisali.
Miło było poznać nowe twarze. :-)
Zapoznalismy najmłodszą uczestniczkę spotkań grupowych: Ela Bea
Tort z kandyzowanymi wiśniami - przepyszny. :-)
> Nawet Bogusław się odnalazł :-)
Odnalazł sie i autorytatywnie stwierdził brak "kundla" w ogrodzie, ku
szczególnej radości Marii.
Sylwek podparty oryginalnym, dziewiętnastowiecznym Dykcyonarzem z czasów
"Pana Tadeusza" źródłowo udowodnił, że dzięcielina to lucerna.
Janusz zwiększył tolerancję wzgledem malin. ;-)
Dirko organizacyjnie pojawił się z synem. ;-)
Kto nie był, niech żałuje.
Pozdrawiam pod wrażeniem,
Zbyszek
--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl
|