Data: 2006-07-29 05:53:29
Temat: Re: pocalunek mezatki
Od: gazebo <g...@w...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
niezbecki wrote:
>
>
> a co do meritum: zgadzam się z Twoim mężem
>
> zresztą nawet u kobiet stanu wolnego całowanie ZNAJOMYCH w USTA odbieram
> jako dziwaczne, rozmieniające pocałunek na drobne, zacierające ważne
> rozróżnienie pomiędzy różnymi poziomami bliskości
>
> ale może jestem już starej daty :)
>
a pozwalasz sobie dotknac krzesla, na ktorym siedzi kobieta? :)
--
careful with that axe Eugene!
|