Data: 2006-07-31 13:33:57
Temat: Re: pocalunek mezatki
Od: "niezbecki" <s...@l...po>
Pokaż wszystkie nagłówki
goha<m...@b...pl>
news:eal03s$g5e$1@news.onet.pl
> Widze, ze temat wzbudzil u wszystkich duze emocje, wydawalo by sie,
> ze jest dosc banalny a znalazlo sie paru zwolenników i wiekszosc
> przeciwników. Czytajac te wasze wypowiedzi doszlam do wniosku, ze
> wiekszosc wypowiedzi byla od osób plci meskiej. Wiekszosc z was
> pocalunek sprowadza do jesdnego slowa jakim jest"seks" swiadczy o
> tym, ze nie macie pojecia ani o seksie ani o pocalunkach.
Biedactwo, a Ty nie odróżniasz bliskości/intymności od seksu?
> Pytanie bylo proste, a odpowiedz jednoznaczna "moze", bez wzgledu na
> to, o jak subtelna i zlozona materie chodzi. Pocalunek jest znakiem
> czegos dobrego i milego , ale wcale nie jest powiedziane ze jest
> zarezerwowany tylko i wylacznie dla malzonków i mezczyzn. Pocalunki
> moga byc róznego typu np.cmokniecie i z nich raczej nikt nie robi
> problemu, równiez czule, pieszczotliwe. Pocalunki maja swoja racje
> bytu poza malzenstwem np. w relacji rodzice dzieci, narzeczeni, przy
> powitaniach, pozegnaniach czy przy skladaniu zyczen.
I oczywiście piszesz o całowaniu w usta, rajt?
Paff
|