Data: 2003-10-23 20:27:45
Temat: Re: podklad w sztyfcie
Od: "Zofia Gebert" <b...@g...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
> przepraszam, ale czym niby mialabym zwilzac te gabeczke? poza tym, mam
> obawy, ze podklad w sztyfcie, ktorym pomazalabym te gabeczke, wsiaklby
> raczej w nia (i zmieszal sie z tym, czym bylabym ja wczesniej
> nawilzyla).
Zwilzyc nalezy woda z kranu, najlepiej ciepla. Oczywiscie jakas
czesc podkladu wsiaknie w gabeczke, ale dzieki jej wilgotnosci (ma byc dosc
dobrze odcisnieta, nie tak zeby kapalo ;) ) podklad bedzie mial lepszy
poslizg , a jednoczesnie bedzie lepiej sie trzymal buzi. Metoda druga, to po
rozprowadzeniu podkladu recznie, wklepanie go wilgotnymi paluszkami w twarz.
Twarzy dobrze zrobi taki masazyk z rana, a podklad znow bedzie trzymal sie
lepiej.
pozdrawiam
Zofia Gebert
|