On 26 Sty, 18:28, Ikselka <i...@g...pl> wrote:

> Kayah i Rodowicz. Żadna więcej. Żadne tam Eweliny Flinty czy Kasie
> Kowalskie, Jopek też miernota (i w ogóle zagadnka, skąd toto się wzięło w
> pozytywnych recenzjach), Cerekwicka takoż, a już Steczkowska to glos jak z
> rury - wyje i tyle.

Po tych bzdurach, ktore tu napisalas widac od razu, ze kompletnie nie
masz pojecia o muzyce.
Rodowicz jest oklepana i ma naprawde przecietny glos debilu, tylko
melodyjnosc i prostota jej piosenek, ktore trafiaja do kazdego,
pozwala jej utrzymac sie tak wysoko przez tyle lat. Do tego ma swoj
wlasny image, ekipe i jazda.
Jej muzyka nie jest w ogole nawet w czesci ambitna. Zarowno ta muzyka
jak i ona sama to produkt dla mas, ktory sie dobrze sprzedaje. Z
Kayah bywa roznie, bo czasem mierzy wysoko, a innym razem serwuje cos
niskich lotow.
Beznadziejnie wyszlo jej na przyklad to cale dziadostwo z Evora, ktora
wg mnie jest nudna w chuj - prawie tak beznadziejna jak ty.
Skoro krytykujesz AMJ, mozna od razu skonczyc z toba rozmowe, bo
wlasnie ponownie potwierdzilas, ze jestes pierdolonym, bezmozgim
cwokiem. Moze nie lubisz jej dlatego, poniewaz nie jest taka wiejska i
bazarowa jak Rodowicz... Przyznac trzeba po prostu, ze AMJ wykonuje
muzyke, ktorej nie bedziesz nigdy mogla sluchac, bo jestes na nia za
glupia. Ty i jazz (itp) pasujecie do siebie jak swinia(ty) do siodla
(jazzu).