Data: 2005-06-06 12:21:03
Temat: Re: podpaski - czy mozna pytac?
Od: Kruszyzna <k...@g...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Dnia 6/6/2005 2:15 PM,Użytkownik Katarzyna Kulpa usiadł wygodnie i napisał:
> jednakowoz nie widze, w czym podpaska jest od tamponu az tak bardzo lepsza.
> wszak tez nasiaka, i tez w cieple pozostaje... tyle, ze bardziej na
> zewnatrz, co moze owocowac z kolei przykrymi efektami na skorze okolic.
Otóż to. Ja wcale nie uważam, że podpaski są jakoś szczególnie lepsze,
podałam tylko argumentację gina.
> ja rozumiem, jak kto wrazliwy i podatny na te stany zapalne - ale jak nie,
> to tampon rulez.
Zdecydowanie. Ja należę do wrażliwców, ale mimo wszystko ryzykuję i do
kiedy idę do pracy, to tylko tampon. Tu nawet nie chodzi o te odparzenia
czy coś, tylko o zwykły komfort psychiczny. Ja mam zawsze wrażenie, że
wszystko ze mnie wycieka i towarzyszy mi jakichś gigantycznych rozmiarów
plama na zadku. Brrr... A tak to wiem, że wszystko jest pod kontrolą :)
Krusz.
--
Kruszyna
GG 3084947
"Primum non stresere..."
|