Zgadzam sie z poprzednikiem. Miałem już kilka. Obecnie mam starą (15 letnią)
polską Omegę z elektroniczna regulacją temperatury niezależną od przepływu.
Jest super. Ważnym elementem jest w podgrzewaczu mały zasobnik wody (ok.2
litry), która jest cały czas utrzymywana w nastawionej temperaturze. Przy
odkręceniu kurka od razu masz ciepłą wodę o zadanej temperaturze a przez
czas jej wypływu podgrzewacz ustala parametry grzeani dla wody przepływowej.
Nie ma skakania temeratury wody. Niezależnie ile se jej odkręcisz. Takie
rozwiązanie miał tylko jeden zachodni podgrzewacz ale 3 razy droższy. I
dzisiaj takiego szukaj. Ale tylko z 3 fazami i to nie byle jakimi.
Podgr\zewacz ma 24 kW i dopiero ta moc pozwoli Ci normalnie korzystać z
ciepłej wody. W innym przypadku ciepłą woda sączy się a czas poświęcony na
jej używanie jest tracony bez sensu. Jednofazowe sobie daruj.