Dnia Sun, 18 Jan 2009 01:13:05 +0100, Ikselka napisał(a):

> Dnia Fri, 16 Jan 2009 18:40:17 +0100, misiczka napisał(a):
>
>> Chciałam zapytać, czy istnieje jakaś sensowna alternatywa dla kremu do stóp
>> Schola?
>> Czy testowałyście coś, co działało równie skutecznie?
>> Dawniej używałam jeszcze Neutrogeny - czy nadal "trzyma poziom"?
>> Jest coś fajnego i SKUTECZNEGO na pękające pięty i suchy naskórek z skłonnością
>> do rogowacenia?
>
> Jak dla mnie tylko owa tareczka Scholl'a plus kremik, ciągle do nich wracam
> po wszelkich próbach. Jednak jeśli masz duży kłopot, to szczerze radzę,
> spróbuj smarowac stopy smalcem na noc - i potem stópki w bawełniane
> skarpetki. Tłuszcz wieprzowy ma bardzo zbliżony charakter do tłuszczu
> ludzkiego, to nie żadne wydziwianie ani zabobony - w medycynie ludowej
> smalec był stosowany leczniczo oraz jako kosmetyk (nawet na twarz) dla
> polepszenia stanu skóry. A zapach wcale nie nazbyt intensywny, jeśli kupisz
> dobrej jakości smalec.

Poza tym wystarczy dodać na dłoń przy smarowaniu nieco jakiegoś fajnego
olejku i problem zapachu znika. Najlepszy jest olejek eukaliptusowy lub
jakikolwiek inny; jeśli masz geranium, to rozetrzyj listek podczas
smarowania - pięknie pachnie :-)