Data: 2002-10-14 08:56:26
Temat: Re: polityka a plec
Od: "cbnet" <c...@w...pl=NOSPAM=>
Pokaż wszystkie nagłówki
TheStroyer:
> Birma... A może też premierka?
Wlasnie, pan premier bylo juz troche...
W kazdym razie mogloby byc interesujaco gdyby np taka
Francja czy USA okazalyby sie mniej postepowe od RP.
Feministki wszelkiej masci na calym szerokim swiecie
zapalalyby do naszego kraju nieklamanym uwielbieniem
z ekstaza wskazujac nas pewnie jako niedoscigniony
wzor dla uznanych demokracji...
Z kolei panowie spod znaku 'wojny' semantycznie bardziej
'swietej' pewnie wpadaliby w histerie i z obledem w oczach
wyrywaliby se zjezone kleby wlosow z glowy, ew. brody
gdy w poblizu ktos wspomnialby ze przybywa z kraju
w Europie Srodkowej o nazwie 'polszka' ktorego glowa
panstwa jest 'babeczka'.
Czarek
:))
|