Data: 2016-08-01 22:48:54
Temat: Re: pomidory
Od: Ikselka <i...@g...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Dnia Mon, 1 Aug 2016 22:42:35 +0200, Ikselka napisał(a):
> Dnia Mon, 1 Aug 2016 22:07:52 +0200, Krycha napisał(a):
>
>> Kilka dni temu obcinałam liście pomidorów i zaraz potem zrobiłam oprysk
>> Miedzianem 50 WP.
>
> No, to zdążyłaś pozarażać wszystkie pomidory poprzez rany, bo pewnie
> obcinałaś jednym narzędziem. Jak który nie miał zarazy, toś mu zaszczepiła.
> :-/
>
> Liście się WYŁAMUJE - tak, aby nie dotykać palcami miejsca wyłamania.
> Trzeba do tego trochę wyczucia, ale to bezpieczniejsze niż to, co zrobiłaś.
> No i co Ty wciaż z tym Miedzianem? Na zarazę są inne, dedykowane preparaty.
Wyłamywanie liści robi się przytrzymując asekuracyjnie pęd LEWĄ ręką mniej
więcej na wysokości wyłamywanego liścia poprzez dosyć mocne (trzeba z
wyczuciem) szarpnięcie trzymanym w PRAWEJ dłoni za ogonek liściem pionowo W
GÓRĘ - nie w bok ani nie w dół, bo wraz z liściem oderwiesz kawał
wierzchniej warstwy pędu i dodatkowo powiększysz ranę.
|