Data: 2003-05-19 20:03:14
Temat: Re: "pomocy"
Od: "tycztom" <t...@N...waw.pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
tdrk wrote:
> Hmm, co do tego przykladu mozna by miec zastrzezenia. Czytalem, ze matka
> Teresa wcale nie byla taka krysztalowa i bezinteresowna. Nawet byli tacy,
> co chcieli jej Nobla odebrac i dosc rzeczowo to argumentowali. Ale to
> temat na inna bajke.
- paparazzi (czy jak tam to się pisze)? ;)
[ciach'o]
> Kazdy jest w koncu inny. Niektorzy maja wysoki poziom empatii (neurotycy
> za wysoki) a niektorzy niski (psychopaci). Niektorzy nie przejmuja sie
> reakcjami innych, niektorzy tak sie staraja, zeby inni dobrze o nich
> mysleli, ze az w choroby wpadaja. Niektorzy lituja sie nad kazdym
> bezbronnym stworzeniem, niektorzy porzucaja wlasne dzieci. Generalnie
> kazdy dziala wedlug wlasnego interesu, nawet jesli sobie go nie
> uswiadamia. Tak juz jestesmy skonstruowani, ze emocje maja bardzo duzy
> wplyw na nasze zachowanie. Nawet jesli emocje sa irracjonalne to w naszej
> ludzkiej przeszlosci sluzyly przetrwaniu (choc czesto w zupelnie ionnych
> watunkach) i nie pozbylismy sie ich jeszcze. A latwiej jest przetrwac w
> grupie niz samemu, szczegolnie, ze czlowiek to dosc slabo wyposazona
> istota (jesli by mozgu nie liczyc)- slaba fizycznie i niezbyt sprawna,
> nieuzbrojona w kly i pazury.
Tak jest. Każdy ma jakąś indywidualną "poprzeczkę" (być może neurotycy i
psychopaci mają ją na 'extremalnym' zakresie regulacji). Łatwiej jest
przetrwać w Grupie ale (czy ktoś robił jakieś badania?) cosik wydaje mnie
się, że większość z nas, to indywidualiści :D nie potrafiący żyć w
samotności (trochę masło, ale IMO coś w tym jest).
> P.S. bardzo chetnie pomagamy ludziom z nami spokrewnionym, prawdopodobnie
> m.in. dlatego, ze maja podobne do nas geny. Pomagamy chetniej, jesli
> wiemy, ze inni tez pomoga w razie czego (minimalizacja ryzyka).
Geny? A może pokoleniowe pranie mózgu? Typu:
- pamiętaj córeczko, jeżeli nie będziesz dobra dla rodziców, to Twoje dzieci
również nie będą Ciebie szanowały!
;)
--
Pozdrawiam Serdecznie
Tomek Tyczyński
**
"Przy utrzymaniu obecnego tempa wymiany personelu
pewnego dnia ludzie będą okazami równie rzadkimi jak ptaki dodo."
|