Path: news-archive.icm.edu.pl!pingwin.icm.edu.pl!mat.uni.torun.pl!news.man.torun.pl!n
ews.man.poznan.pl!news.ipartners.pl!news.internetia.pl!not-for-mail
From: "Agnieszka" <a...@d...com.pl>
Newsgroups: pl.rec.ogrody
Subject: Re: pomocy !!!! róże
Date: Mon, 14 May 2001 10:00:19 +0200
Organization: Netia Telekom S.A.
Lines: 38
Message-ID: <9do3a1$b9j$1@news.internetia.pl>
References: <9datds$ss5$1@news.internetia.pl>
<g...@4...com>
NNTP-Posting-Host: 62.148.92.134
X-Trace: news.internetia.pl 989827201 11571 62.148.92.134 (14 May 2001 08:00:01 GMT)
X-Complaints-To: a...@i...pl
NNTP-Posting-Date: 14 May 2001 08:00:01 GMT
X-Tech-Contact: u...@i...pl
X-Notice-1: This post has been postprocessed on the news.internetia.pl server.
X-Notice-2: Subject line has been filtered and any Odp: strings removed.
X-Priority: 3
X-MimeOLE: Produced By Microsoft MimeOLE V5.00.2615.200
X-Server-Info: http://www.internetia.pl/news/
X-I-Am-Sorry: For my poor newsreader.
X-Newsreader: Microsoft Outlook Express 5.00.2615.200
X-Subject: Odp: pomocy !!!! róże
X-MSMail-Priority: Normal
Xref: news-archive.icm.edu.pl pl.rec.ogrody:30877
Ukryj nagłówki
Cześć ....
Bardzo wam dziękuję za rady .......
Na całe szczęście listki przestały żółknąć i opadać .... był to więc
naturalny proces ...... ale i tak przestraszyłam się ......
Co do zeschniętych pędów i końcówek .... od kilku lat róże dokładnie oglądm
jesienią i wiosną ... i przycinam ..... dzięki temu doskonale rozrastają się
....
Jeszcze raz dziękuję i serdecznie pozdrawiam
Agnieszka
Użytkownik WuTomek <w...@f...onet.pl> w wiadomości do grup
dyskusyjnych napisał:g...@4...com..
.
> Agnieszka pisze:
>
>
> >
> >Moje ukochane róże (pnące) pomimo iż niedawno wypuściły listki ...
> >zaczynają je zrzucać ..... chodzi o to ,że stają się one żółte i poprostu
> >opadają .... jestem przerażona .....
> >Czy ktoś z was miał podobny problem ,,,, i może mi coś poradzić ....?
> >Jestem raczej amatorem ogrodnikiem .....
>
> Obserwowałam coś podobnego w zeszłym roku, choć zmianie koloru
> towarzyszylo tworzenie się delikatnych, slabo widocznych szarych plam.
> Nie pomagalo odcinanie chorych pędów, liście opadaly hurtem, w końcu
> caly pęd sechł. Zostalam odesłana do sklepu po preparaty grzybobójcze
> dla róż. Kwitły pięknie, pomimo zmagania się z dolegliwościami, choć
> większość z nich mocno przycięłam, prawie do samej ziemi. W tym roku,
> dla odmiany, mam już mszyce.
>
> --
> Pozdrowienia
>
> Ewa
|