Użytkownik "de Renal" <f...@g...com> napisał w wiadomości
news:1a40c549-76bd-43ea-8c26-9860bd9696b6@r5g2000yqb
.googlegroups.com...

>chodzi o to, że odczuwa się niepokój , czy ja pozostanę sobą, czy
>zaczne w decyzjach uciekać od siebie. Chiron tego już nie czuje. Bo to
>trup .

Kochany Głąbie zostaw innych w spokoju bo za mało
jeszcze wiesz by zrozumieć siebie a co dopiero innych.

Kiedyś zrobiono taki eksperment : wszczepiono
szczurowi do mózgu elektrodę drażniącą "ośrodek
przyjemności" i podłączono ją do klapki/przycisku
tak , że szczur mógł to wciskać i "robić sobie dobrze".
Inne szczury stadnie bigały za przwódcą a ten
nie był uzależniony od stada - wciskał przycisk
aż zdech z wycieńczenia.

Teraz sobie odpowiedz : czy uzależnie od stada
( ewidentne i bezdyskusyjne) jest jedynym uzależnieniem ?
Czy bywają inne ? Czy skupiając się tylko na jednych
nie masz fałszywego obazu rzeczywistośći ?

Dlaczego nie opuścisz społeczności - nie udasz sie
gdzieś na pustynię lub lodowiec i w samotności
bez uzależnień nie zaczniesz - no właśnie co zaczniesz ?
Po co tu piszesz ? Po co wogóle przejmujesz się
innymi ? Po co dyskutujesz - toz inni robią Ci wodę z mózgu.
Pomyśl ( jak potrfisz) przecież nawet to ,że jestesz uzależniony to
gdzieś tam "przeczytałeś" . Bez stada uzależnienie
od stada nie istnieje bo nie masz od czego byc uzależniony.

Wyobraź sobie ,że urodziłeś się sam ( np. wykarmiły Cie automaty
dożylnie ) - nie ma ludzi nigdzie - nie znasz żadnego słowa
nie znasz pojęć - Kim bedziesz - raczej czym będziesz wtedy ?
Nie nie - stada wilków też nie ma - leżysz/pływasz
w solance ( 36 stopni) 10000000000000 lat.
Taka intensywna pełnia życia - to by była kara za tę twoją głupotę .

Nie klep frazesów ,o uzaleznieniu ,tylko weź raz
pomyśl samodzielnie.