Data: 2006-06-28 10:14:41
Temat: Re: posiadacze Pampeluny i Ogródka
Od: "Jolanta Pers" <j...@N...gazeta.pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Gosia Plitmik <p...@o...pl> napisał(a):
> Fakt, ale z drugiej strony, ja często wracam do starych ksiazek. Wrecz z
> premedytacja jak mam ochote na jakis konkretny nastrój
> emocje, łapie za Maga, Carrolla,itd. Stare sprawdzone pozycje.
Ja też do zapachów też wracam - Pampleluny zużywam trzecią butelkę. Tak samo
do Isseya Miyake - co jakiś czas muszę go mieć, bardzo pozytywnie mi się
kojarzy, podobnie starsze Kenzo. Ale kilka ich jest, nie przypomina to
czytania w kółko jednej i tej samej książki, i tylko tej.
Poza tym raczej trudno znaleźć zapach, który byłby dobry i na lato, i na
zimę, i na wieczór, i dzień.
--
JoP
--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/
|